Jak podaje Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie, policjanci zostali powiadomieni o przestępstwie 15 grudnia około godziny 14. Z relacji 21-letniego piotrkowianina wynikało, że idąc ulicą Wierzejską na przystanek autobusowy został zaatakowany. Napastnik zaszedł mężczyznę od tyłu i uderzył go butelką w głowę. Kiedy pokrzywdzony upadł, sprawca kopnął jeszcze kilka razy swoją ofiarę po czym z kieszeni spodni ukradł mu pieniądze.
Policjanci podjęli działania zmierzające do ustalenia napastnika, zabezpieczono m.in. monitoring sklepowy. 20-latek został zatrzymany 19 grudnia w godzinach porannych. - Był bardzo zaskoczony wizytą stróżów prawa. Myślał, że skoro przez kilka dni się ukrywał sprawa ucichnie - mówi mł. asp. Ilona Sidorko.
Dzisiaj, 20 grudnia mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.
Bez powodu pobili mężczyznę i zniszczyli mu auto. Do zdarzenia doszło w Moszczenicy:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?