To samo stało się z wiatą, która zawodnikom korzystającym z boiska służyła jako zaplecze socjalne. Jej ścianki zostały zniszczone, połamane, to samo stało się z ławkami. Wandale nie oszczędzili nawet bramek, które także zostały podpalone.
- Nie mam już siły - komentuje zniszczenia Leszek Heinzel, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, któremu podlega boisko. Straty wycenił na ok. 5 tys. zł.
Tym razem, bo to nie pierwsza akcja chuliganów, którzy na ogrodzonym terenie boiska urządzają sobie imprezy.
- Obiekt jest ogrodzony, ale otwarty, gdy go zamykaliśmy niszczone były całe przęsła - dodaje Heinzel.
Sprawę zgłosił policji, która, tak samo jak straż miejska ma częściej zaglądać na Zawiłą. Nadzór społeczny nad boiskiem mają pełnić także członkowie rady osiedla Wierzeje.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?