Poszukuję do Sejmu ludzi i co? Jedna - rodzinnie pedałami kręcąc - bada wpływ cyklistyki na układ sercowo-naczyniowy pacjenta, drugi - niebezpiecznie zwisa z balkonu nad ulicą Bankową 1 (dawniej: Słowackiego) - jeszcze spadnie i nowy chodnik uszkodzi, inny znowu - to specjalista od wraków ruskich samolotów, choć do nas na spadochronie przyskoczył, a kolejny - rozdając po szkołach chleb, mleko i owoce od zaprzyjaźnionych chłopów, obserwuje u uczniów reakcje gastryczne po spożyciu ostatnich dwóch produktów.
I do Senatu osobowości poszukuję. Kogóż tam niesie? Ano, milionera-administratora własnych nieruchomości, gustującego w jazzie; generała policji w stanie spoczynku, którego bezczynność nuży, więc rozgląda się za nowym hobby; promotora integracji europejskiej, mającego w karierze kilka kadencji posłowania, ale i ochronę mienia ze sprzątaniem; pulmonologa, niestrudzonego pielgrzyma i zarazem - tak, tak! - członka nadzwyczajnego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. A ja poszukuję takich, którzy w życiu publicznym staną twardo przy zasadach prawa naturalnego i bożego, świecić będą cnotami obywatelskimi - sumiennością, uczciwością, hartem ducha, pracowitością, patriotyzmem i służbą narodowi. Których celem będzie uzdrowienie życia politycznego z patologii, jakie doprowadziły do zdziczenia polityki.
Takich poszukuję, którzy widzą, jak nienawiść dzieli Polaków na wrogie obozy, jak się postępuje z politycznymi przeciwnikami, poniewiera obywatelami, jak zamiast prawdy rządzą kłamstwa, oszczerstwa, demagogia, żenujący styl dyskusji i polemik, jak prywata i żądza władzy wiodą bezwzględną walkę o rządy i stanowiska, pozorując ją troską o kraj. I gotowych stanowczo zrezygnować z udziału w życiu politycznym i ustąpić ze stanowisk publicznych, gdyby miała się ich aktywność równać zgodzie na czyny nieetyczne - poszukuję. Szukajcie, a znajdziecie - mówi Pismo św.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?