Boom na budownictwo jednorodzinne w Piotrkowie. Na przedmieściach wyrastają nowe osiedla domów ZDJĘCIA

Dom w cenie mieszkania? Na rynku pierwotnym w Piotrkowie to możliwe. Jeśli weźmie się pod uwagę to, że cena metra kwadratowego w budynkach wielorodzinnych u deweloperów poszybowała do 7,8    - 8,2 tys. zł, to    nowy, ponad 100-metrowy dom z ogrodem i garażem można mieć za nieco ponad 500 tys. zł.

- Chcieliśmy kupić ok. 100 - metrowe mieszkanie. I okazało się, że w tej cenie możemy kupić nowy dom o powierzchni 186 m kw i 725-metrową działką. Wydaliśmy 525 tys. zł - mówi pani Anna, która zamieszkała przy ul. Całej dodając, że było to w ub. roku, ale ceny domów nieznacznie tylko poszły w górę.

Największym osiedlem domów jednorodzinnych może być to projektowane i budowane przy ul. Życzliwej przez firmę AJ. Budowa rozpoczęła się blisko trzy lata temu i, jak podkreśla Andrzej Matuszewski, współwłaściciel firmy, byłaby znacznie bardziej zaawansowana, gdyby nie konieczność wykonania własnym sumptem całej infrastruktury.

- Mamy prąd, gaz, kanalizację, będziemy budować drogi wewnętrzne i jesteśmy na etapie oddawania do użytku 20 domów. Kolejne cztery są w przygotowaniu - mówi Andrzej Matuszewski, współwłaściciel firmy, która w planach ma wybudowanie nawet 240 - 300 domów na 25-hektarowym obszarze po SKR położonym wśród lasów z dojazdem - na razie od ul. Życzliwej, a w perspektywie też - od ul. Wolborskiej.

Osiedle Życzliwa ma rozbudowywać się modułami i posiadać własny teren rekreacyjny.

- Docelowo będzie to jedno z największych osiedli domów jednorodzinnych w Polsce, takie na wzór tych znajdujących się na amerykańskich przedmieściach - mówi Andrzej Matuszewski dodając, że zainteresowanie domami o metrażu od 80 do 120 metrów kwadratowych w cenie od 5 tys. zł za m kw jest bardzo duże - większość stojących domów ma już właścicieli.

Z najnowszego raportu NEXERY i GfK wynika, że od wybuchu pandemii 1/6 respondentów z regionu łódzkiego zmieniła miejsce zamieszkania. Ankietowani najbardziej cenią cichą i spokojną okolicę. Ponad jedna trzecia (35 proc.), docenia to, że mieszkając na uboczu, może załatwiać różne sprawy w mieście.

- Koszt kupna mieszkania w bloku i domu stał się porównywalny, ale mieszkanie w bloku oznacza dodatkowe koszty, choćby czynsz. Dom daje większą swobodę i intymność, a do tego - poza mediami - nie generuje dodatkowych kosztów - mówi Jarosław Górny, właściciel biura nieruchomości w Piotrkowie.

Zauważa przy tym, że trudno teraz określić, w jakim kierunku budownictwo jednorodzinne się rozwinie, z kilku powodów: przede wszystkim inwestorzy, którzy budują na kredyt, mają często problemy z uzyskaniem kolejnych transz finansowania ze względu na zmianę stóp procentowych i wzrost kosztów kredytu, a sytuację osób budujących skomplikowały drastyczne wzrosty cen materiałów budowlanych oraz koszty pracowników - często większość ekipy budowlanej stanowili Ukraińcy, którzy wrócili do kraju z powodu wojny.

- Coraz częściej pojawiają się ogłoszenia o sprzedaży rozpoczętej budowy. I to w przypadku osób prywatnych jak i deweloperów - dodaje Jarosław Górny.

Wygląda jednak na to, że budownictwo jednorodzinne stało się - jeśli nawet nie bardziej opłacalne, to w ogóle możliwe.

- Przez wzrost kosztów pracy i surowców zarówno deweloperzy jak i drobniejsi prywatni inwestorzy zaczęli iść w kierunku budownictwa jednorodzinnego, bo ono generuje znacznie mniejsze koszty i rozwiązuje problem z brakiem rąk do pracy. Do wybudowania budynku wielorodzinnego potrzebna jest 20-, 30 – osobowa ekipa, a do wybudowania domu wystarczy trzech – czterech pracowników – zauważa przedsiębiorca od wielu lat działający w branży budowlanej.

Jednym z pierwszych deweloperskich miniosiedli domów jednorodzinnych jest to, które powstało przy ul. Całej - w ub. roku oddano do użytku osiem piętrowych domów po jednej stronie wewnętrznej uliczki, a w tym roku, po drugiej stronie, powstaje siedem domów parterowych i tylko jeden jeszcze nie został sprzedany.

Prężnie rozbudowuje się osiedle Zacisze w rejonie ul. Piaskowej. Tu budują zarówno osoby prywatne, które nabyły m.in. działki od miasta za 25 proc. ich wartości, jak i deweloper - firma Rudecki z Piotrkowa.

- Nasze osiedle Karmelowa to obecnie 16 domów, a w planach jest jeszcze siedem i tylko jeden jest wolny. Zainteresowanie jest duże i mamy możliwość dalszej rozbudowy - mówi Zofia Sipa z firmy Rudecki.

Ponadto, niespełna tydzień temu, Biuro Planowania Rozwoju Miasta w Piotrkowie wydało decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji polegającej na budowie 16 domów (na razie nie wiadomo, czy wolnostojących, czy w zabudowie szeregowej) w okolicy ul. Witosa, w otulinie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego.

W ub. roku, przypomnijmy, piotrkowski magistrat wydał najwięcej pozwoleń na budowę od lat - 174 na domy jednorodzinne i 13 na budynki wielorodzinne.