Sprawa kradzieży transformatora wyszła przypadkiem, gdy 22-latek zgłosił kradzież auta na komisariacie w Kamieńsku. W wyniku przeprowadzonych czynności w nocy z 3 na 4 marca na terenie działania radomszczańskiej komendy znaleziono w lesie samochód z częściowo rozłożonym transformatorem i narzędzia, które posłużyły do tego celu.
Okazało się, że zgłoszenie kradzieży auta było fałszywe i miało odwrócić uwagę od kradzieży transformatora, którego 22 i 25-latek dokonali na terenie gminy Gorzkowice. Obaj mężczyźni przewieźli go na teren lasu i tam próbowali rozebrać na części. Zakład energetyczny wycenił straty na 12 tysięcy złotych.
Wczoraj (6 marca) obu mężczyznom zostały postawiony zarzuty kradzieży, zostali przewiezieni także do piotrkowskiego aresztu. Grozi im nawet do 8 lat więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?