Piotrkowianie, którzy zdecydowali się wziąć udział w proteście "Skradziona Sprawiedliwość" przez ok. 20 minut stali z zawiązanymi oczami i zakrytymi ustami.
- Rząd nie słucha obywateli, właściwie jesteśmy zakneblowani, nie możemy liczyć na uwagę ze strony rządu, jeśli się czemuś sprzeciwiamy. Sądy runęły, Trybunał runął, ludzie są szczuci przeciwko sobie. Już nie mamy siły mówić - powiedziała nam Małgorzata Pingot, jedna z uczestniczek protestu.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?