Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Monitoring w parku im. Jana Pawła II w Piotrkowie do rozbudowy?

Karolina Wojna
Zdaniem Jacka Hofmana, komendanta Straży Miejskiej w Piotrkowie, ławki i inne elementy małej architektury powinny być mocowane na stałe. W parku przyda się też kolejna kamera
Zdaniem Jacka Hofmana, komendanta Straży Miejskiej w Piotrkowie, ławki i inne elementy małej architektury powinny być mocowane na stałe. W parku przyda się też kolejna kamera Dariusz Śmigielski
Czy w parku miejskim im. Jana Pawła II w Piotrkowie jest wystarczająca liczba kamer? Ostatni wybryk wandali... zasłoniły drzewa.

Ciężkie i, wydawałoby się, stabilne ławki, w rękach wandali zamieniły się w zabawki. Wystarczyło jedno przejście dwóch wyrostków przez Krzywdę, i kilka ławek zostało przestawionych m. in. do środka fontanny, inne zostały uszkodzone. Straż miejska akt wandalizmu odnotowała dopiero do południa następnego dnia. Dlaczego tak późno?

Dlaczego nie było reakcji, choć park jest monitorowany, a obraz strażnicy podglądają 24 godziny na dobę? - Tak się złożyło, że tego dnia rano nie było ekipy sprzątającej, a ona daje nam sygnały, czy wszystko jest w porządku - mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej. Jak dodaje, monitoring też okazał się narzędziem niedoskonałym.

- To było wieczorem, a wiadomo, jaki jest obraz w nocy. Do tego, akurat w tym miejscu, widok zasłaniają drzewa - przyznaje komendant. Jak tłumaczy, świerków, bo to one wchodzą w obraz, nie da się „prześwietlić”, a i ustawienie kamer jest optymalne - przy innym, straż straci widok na inną część Krzywdy.

- To jest problem, ale będziemy chcieli mu zaradzić - mówi Hofman, dodając, że niewykluczone, że w parku pojawi się dodatkowa kamera. Zdaniem komendanta, jest jeszcze jedno rozwiązanie, które pozwoli zmniejszyć ryzyko aktów wandalizmu. - Od zawsze postulujemy o montowanie ławek i innych rządzeń w przestrzeni publicznej na stałe, aby nikt przechodząc dla zabawy nie mógł ich przenosić albo przewrócić bez wcześniejszego użycia narzędzi - podkreśla.

Temat monitoringu, ale w parku im. ks. Poniatowskiego wywołany przez nas w poprzednim tygodniku „7 Dni”, wywołał dyskusję podczas ostatniej sesji rady miasta. Ujawniliśmy, że kamery w parku działają w „kratkę” - to w rozmowie z dziennikarzem i fotoreporterem przyznali to sami pracownicy OSiR, którzy obsługują moniotring.

ZAMONTOWALI MONITORING I...

Jak teraz tłumaczą urzędnicy, prawdopodobnie pracownicy nie radzili sobie z obsługą systemu, który jest sprawny. Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego, podkreśla, że sprzęt ma prawo do awarii, ale najważniejsze jest szybkie reagowanie w celu ich usunięcia. - To, co możemy przyznać, bo ujawniły to kontrole zarządcze, a ta sprawa to uwypukliła, to fakt słabego przepływu informacji między jednostkami urzędu - dodaje i zapewnia, że po publikacji i wyjaśnieniu sprawy, pracownicy OSiR i firmy dozorującej teren, będą od razu informować o ewentualnych awariach systemu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto