Jesteś uczniem drugiej klasy w ZSP nr 3 w Piotrkowie, czyli popularnej Budowlanki. Udział w konkursie o "Złotą Kielnię" wziąłeś po raz pierwszy i już z takim sukcesem...
Tak, ale wygrać nie było łatwo. Podczas finału w Grudziądzu rywalizowałem z pięcioma innymi uczestnikami (w tym jednym uczniem mojej szkoły). Najpierw był test teoretyczny, później praktyczny. W tej drugiej części trzeba było postawić narożnik z bloczków. Na wykonanie zadania, uprzątnięcie stanowiska pracy oraz prezentację mieliśmy łącznie trzy godziny. Za wszystko zdobyłem prawie 270 punktów. W nagrodę dostałem m.in. tablet, słuchawki, zestaw narzędzi i Złotą Kielnię.
Nerwy były? Jak się przygotowywałeś?
Trochę się denerwowałem, bo zupełnie nie wiedziałem, czego się spodziewać, ale w szkole dużo ćwiczyliśmy, więc byłem dobrze przygotowany. Na lekcjach poznawaliśmy teorię, a na warsztatach praktykę. Ćwiczyliśmy przede wszystkim te zadania, które były na poprzednich edycjach konkursu, m.in. stawianie murku.
Czy rodzina albo znajomi wykorzystują już twoje umiejętności w zakresie murarstwa?
Na razie jeszcze nie, choć mój brat coś już zaczyna o tym wspominać (śmiech). Ale w prostych pracach chętnie pomagam.
Chciałbyś związać z tym zawodem swoją przyszłość?
Tak, jak najbardziej, ale zobaczymy, czy się uda. Wiadomo, jakie teraz są realia i jak ciężko zdobyć pracę.
Wiesz, że wasza szkoła wygrała nasz plebiscyt na Superszkołę? Jak się w niej czujesz?
Bardzo dobrze. Koledzy są super, nauczyciele też. Jest bardzo wysoki poziom, jeśli ktoś liczy na to, że nie trzeba będzie się musiał tutaj uczyć, to może się bardzo pomylić.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?