Nowa grupa rekonstrukcyjna z Poświętnego i Inowłodza jak 82. i 101. dywizja US Army z II wojny
- Przyczynkiem do powstania grupy był pierwszy samochód, który zakupiliśmy 6 lat temu w stanie złomu. W tym momencie posiadamy kilka tych pojazdów - mówi Robert Kacprzak, członek grupy rekonstrukcyjnej. - Generalnie grupa pochodzi z Poświętnego - tam się wszystko zaczęło i to jest nasze gniazdo. Zainspirowało nas też Stowarzyszenie Hubalczycy. A że pierwszy dodge się trafił, to w tym kierunku poszliśmy. Nie w Polskę, ale w Amerykę i tak to się zaczęło.
Chlubą grupy są oryginalne pojazdy wojskowe z okresu II wojny – dodge i jeepy wylly’sy z 1942, '43, '44 i jeden powojenny z 1952 roku XX wieku. Dariusz Miszczyk, członek grupy, sprowadził je osobiście z Korsyki we Francji.
- Prawdopodobnie służyły w drugim regimencie Legii Cudzoziemskiej i tak trafiły do nas. Były w stanie agonalnym, ale udało się je wyremontować. Są sprawne na 99 procent i warte dziś 100 - 120 tys. zł każdy, choć dziś bym go już nie sprzedał - mówi Dariusz Miszczyk.
Grupę tworzą pasjonaci, którzy na co dzień mają różne profesje. Pan Robert zajmuje się lokalem gastronomicznym, jeden z kolegów jest na emeryturze, kolejny jest strażakiem.
- Poświęcamy temu nasz wolny czas. Staramy się poświęcać go coraz więcej, choć żony nie są z tego zadowolone - uśmiecha się Robert Kacprzak i dodaje: - Ale idziemy do przodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?