Policjanta pod wpływem alkoholu zatrzymała drogówka w Piotrkowie. Dzielnicowy jechał na służbę po radiowóz i na łódź

42-letni starszy aspirant służbę w policji pełni od 2008 roku, obecnie jako dzielnicowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie. W poniedziałek, 15 sierpnia, miał rozpocząć służbę o godz. 8:00. Pół godziny wcześniej jechał do komendy prywatną skodą.

Z naszych informacji wynika, że miał odebrać radiowóz i jechać nim do posterunku wodnego w Barkowicach, by pełnić służbę na policyjnej łodzi. Miał jednak pecha, bo na ul. Wojska Polskiego do rutynowej kontroli zatrzymał go patrol piotrkowskiej drogówki. Fakt ten potwierdzają służby prasowe policji.

- Wynik badania stanu trzeźwości wskazał 0,12 mg/l (0,25 promila - red.), natomiast kolejny pomiar około godz.8.00 wskazał już 0,05 mg/l (0,11 promila - red.) - przekazała nam st. asp. Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej policji.

Według naszych nieoficjalnych informacji, policjant oświadczył, że dzień wcześniej, w niedzielę około godz. 16, wypił trzy piwa. Po badaniu alkomatem policjant źle się poczuł i trafił na SOR.

- Ponieważ sprawcą wykroczenia okazał się funkcjonariusz KMP w Piotrkowie Trybunalskim, który był w czasie wolnym od służby i prowadził prywatny samochód, odpowiada za takie przewinienie także dyscyplinarnie - informuje st. asp. Izabela Gajewska. - Oczywiście służbę, którą miał rozpocząć w tym dniu od godziny 8.00 nie podjął. Został zawieszony w czynnościach służbowych.

Prawo w Polsce rozróżnia dwa stany: stan po użyciu alkoholu (0,2 a 0,5 promila), który jest wykroczeniem oraz stan nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) traktowany jako przestępstwo. Za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu lub grzywny nie niższej niż 2.500 złotych.