Potrójne dożywocie złagodzone

Sąd Apelacyjny w Łodzi okazał się łagodniejszy dla zabójców 19-letniego Adriana Krzaczyńskiego.

Łódzki Sąd Apelacyjny złagodził wczoraj kary dożywotniego więzienia wymierzone trzem nastolatkom z Piotrkowa Trybunalskiego za brutalne zabójstwo rówieśnika. Uznał, że poprzednio orzeczony wyrok był zbyt surowy.

Dlatego Sąd Apelacyjny 19-letnich Tomasza B. i Łukasza K. skazał na 25 lat, a rok młodszego Konrada Ś. – na 15 lat więzienia. Matka zamordowanego nastolatka była wstrząśnięta taką decyzją. Płacząc powiedziała, że odwoła się do Sądu Najwyższego (taka możliwość nie istnieje – przyp. red.).
19-letni Adrian Krzaczyński, uczeń miejscowego technikum budowlanego, został zamordowany w lutym ubiegłego roku. O dokonanie zabójstwa oskarżono trzech rówieśników Adriana.

Prokuratura ustaliła, że bili go i kopali po głowie, przypalali mu twarz papierosem i podpalali włosy. Zmuszali do chodzenia na czworakach i robienia pompek. Później jeden z oprawców nakrył go wersalką i drzwiami od lodówki, po czym zaczął po nich skakać. Skatowanemu rówieśnikowi zrabowali kurtkę i zegarek.

W styczniu br. piotrkowski Sąd Okręgowy uznał ich za winnych morderstwa ze szczególnym okrucieństwem i wymierzył kary dożywotniego pozbawienia wolności. Od wyroku odwołali się obrońcy oskarżonych.

– Dożywotnie więzienie służyć ma trwałej eliminacji przestępców szczególnie zagrażających społeczeństwu. Mimo niewątpliwej brutalności działania oskarżeni nie należą do tej kategorii – stwierdził wczoraj Sąd Apelacyjny.

W przeciwieństwie do piotrkowskiego Sądu Okręgowego, dopatrzył się on w sprawie okoliczności łagodzących: młody wiek oskarżonych, niekaralność oraz fakty, że złożyli wyjaśnienia, a biegli psychiatrzy orzekli u nich nieprawidłowo ukształtowaną osobowość. Konradowi Ś. wymierzono najłgodniejszą karę, bo włączył się on do katowania Adriana w ostatniej fazie.