MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych narzekają na niskie pensje

Karolina Wojna
Zbigniew Starosta jest zdziwiony formą ,,prośby"  o podwyżki

Zbigniew Starosta jest zdziwiony formą ,,prośby" o podwyżki
 Karolina Wojna
Do tej pory wszyscy skarżyli się zwykle na bezczynność drogowców. Teraz drogowcy poskarżyli się na bezczynność - w zakresie podwyżek - swojego kierownictwa.

Anonimowa skarga podpisana przez ,,pracowników ZDP w Piotrkowie" w poniedziałek postawiła na nogi kierownictwo starostwa. W piśmie - jednocześnie prośbie o kontrolę - poruszona jest m.in. kwestia wyjazdowej konferencji do Józefowa, na której starostwo reprezentowali dyrektor ZDP Zbigniew Starosta i wicestarosta powiatu Grzegorz Adamczyk.


,,Bezustanne tłumaczenia dyrektora, że nie ma na podwyżki pieniędzy, już nam się znudziły (...) Dyrektor ich dla siebie nie szczędzi (...) Te wyjazdy nie są takie tanie, np. ostatni do Józefowa kosztował chyba 1.500 zł i zabrał ze sobą wicestarostę Adamczyka, to koszt już 3 tys. zł. (...) wiemy, że takie wyjazdy to wyłącznie rozrywkowa impreza za państwowe pieniądze (...).


Zbigniew Starosta, który szefuje zarządowi od 2009 r., jest zdziwiony formą prośby o podwyżki. Przyznaje, że te do wysokich nie należą. Pensje w ZDP, szczególnie w obwodzie drogowym w Rozprzy to ok. 1.900 - 2.300 zł brutto. - Na dzień dzisiejszy podwyżek nie będzie, bo nie mamy na to środków... - dodaje. Tłumaczy też, że na kongres do Józefowa jeździ co roku, ale nie towarzysko, tylko wymieniać wiedzę i doświadczenia z szefami innych ZDP.

Inna sprawa, która boli pracowników ZDP, to wicedyrektor jednostki. ,,Tyle lat nie było dyrektora i było dobrze. Nagle zaczął być potrzebny, kiedy jest coraz mniej roboty, bo programy unijne się kończą (...)" - wytykają autorzy pisma.

Starosta uważa za bezzasadne zarzuty związane z osobą wicedyrektor. Dorota Stańczak z szeregowego pracownika awansowała w ubiegłym roku. Powodem była rosnąca liczba zadań związanych m.in. z pozyskiwaniem funduszy unijnych.

Autorzy skargi poruszają także kwestię - ich zdaniem - bezsensownego zakupu równiarki. Maszyna stoi nieużywana.


- Równiarka może nie była wykorzystywana intensywnie, ale ten zakup w ciągu kilku lat się zwróci - tłumaczy Zbigniew Starosta, który szefuje zarządowi od 2009 r.

Jak dodaje, z pracownikami będzie rozmawiał. 
- Wolałbym, żeby przedstawili mi to osobiście, a nie poprzez takie szerokie audytorium - mówi i nie ukrywa, że często słyszy pytania o podwyżki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja radzi jak zaplanować podróż

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto