Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku w cegielni Michałów.

Aleksandra Tyczyńska
Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie wszczęła śledztwo w sprawie wypadku w cegielni Michałów.

Poprowadzi je w kierunku niedopełnienia obowiązku zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, czego skutkiem było odniesienie przez pracownika poważnych urazów obydwu nóg.

- Gromadzony jest materiał dowodowy. W toku śledztwa wyjaśnimy, czy faktycznie doszło do zaniechań, a jeśli tak, to kto jest za to odpowiedzialny - mówi Dorota Mrówczyńska, prokurator rejonowy w Piotrkowie.

Do wypadku doszło na początku września. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 36-latek udrożniał maszynę do mielenia gliny, kiedy ta została włączona. Nie miał szans na ucieczkę i ze złamaniami kości nóg oraz wieloma ranami trafił do szpitala im. Kopernika w Łodzi. Gdyby maszyny nie udało się wyłączyć na czas, mężczyzna by zginął. Istniało jednak ryzyko, że jednej z nóg nie da się uratować.

Do dziś prokuratura ustaliła, że pracownik zachwiał się, idąc po niezabezpieczonym pomoście, i wpadł do maszyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto