- Przedstawiciele fundacji są u nas średnio co miesiąc i nigdy nie przyjeżdżają z pustymi rękoma - mówi Maria Mrozińska, kierownik schroniska, która z zadowoleniem dodaje, że niemiecka fundacja załatwia też wiele adopcji piotrkowskich psów.
- Teraz pojechało do Niemiec 20 piesków, w tym staruszek, który dostał na imię Szczęście - dodaje Mrozińska. - U nas nie miałby szansy na adopcję. Ktoś się go pozbył wrzucając do kanału ściekowego w rejonie ulicy Częstochowskiej. 16 godzin przespał w podgrzewanych kocach, zanim doszedł do siebie.
Liczba zwierząt w piotrkowskim schronisku stopniowo się zmniejsza. W tej chwili jest 56 bezdomnych kotów i 266 psów. W najgorszym okresie bywało, że w schronisku było nawet 350 porzuconych zwierząt.
Czytaj także:
Psu na budę taki dom - usterek w piotrkowskim schronisku ciąg dalszy
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?