Sokolnik na lotnisku w Piotrkowie: Sokoły, myszołów i kruk płoszą dzikie ptactwo
Jak podkreśla Marcin Pampuch, zastępca dyrektora AZP, dzikie ptactwo może być bardzo niebezpieczne dla operacji lotniczych, a na lotnisku w Piotrkowie wykonywanych jest sporo operacji szkoleniowych samolotowych, szybowcowych i śmigłowcowych oraz skoki spadochronowe. Ponadto, lotnisko ze względu na swoje położenie w centralnej Polsce jest popularne wśród pilotów General Aviation.
- Mieliśmy już kilka „birdstrike” (kolizja samolotu z ptakiem), na szczęście nie groźnych, ale znamy przecież przypadki poważnych wypadków lotniczych, po uderzeniu ptaka w lecący mały samolot. Dlatego opracowane mamy procedury bezpieczeństwa związane z postępowaniem na wypadek pojawiających się na lotnisku dzikich zwierząt czy ptaków. W wyniku tych pojawiających się zagrożeń dyrektor lotniska Jarosław Cempel podnosząc poziom bezpieczeństwa operacji zlecił zatrudnienie profesjonalnego sokolnika. - mówi Marcin Pampuch.
Sokolnik Krzysztof Domański ma 27-letnie doświadczenie z drapieżnymi ptakami. Na lotnisku w Piotrkowie pracuje z czterema sokołami, czterema myszołowami i jednym krukiem.
Prezentację drapieżnych ptaków będzie można zobaczyć podczas pokazów lotniczych FLY FEST 3 i 4 lipca w Piotrkowie Trybunalskim.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?