Sowa ze Skierniewic trafiła do Piotrkowa. Samiec uszatki ma złamane skrzydło
Rannego ptaka na swoim podwórku znalazł przedwczoraj, 14 marca, mieszkaniec Skierniewic, który postanowił ją przywieźć do piotrkowskiej lecznicy. Jak mówi Zbigniew Skrzek, lekarz weterynarii, który opiekuje się ptakiem, około dwuletni samiec sowy uszatki prawdopodobnie uderzył w linie energetyczne lub telefoniczne i złamał skrzydło. - Podaliśmy mu preparaty wzmacniające i czekamy czy skrzydło się zrośnie. Jeśli nie to konieczna będzie amputacja, bez niej życie sowy będzie zagrożone - dodaje.
Zobacz także Samica jenota szukała jedzenia i trafiła do weterynarza w Piotrkowie [ZDJĘCIA]
Sowa przez tydzień będzie przebywać w piotrkowskiej lecznicy, a później trafi do osady leśnej w Kole. Tam po 3-4 tygodniach zostanie podjęta decyzja, w zależności od stanu zdrowia ptaka, o jego wypuszczeniu lub amputacji skrzydła.
Sowa zamieszkała w magazynie
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?