To dobra wiadomość dla poszkodowanych, którzy już w toku procesu składali wnioski o naprawienie szkody. Gdyby proces zaczął się od początku, szansa na odzyskanie pieniędzy jeszcze bardziej odwlekłaby się w czasie.
Sąd Rejonowy w Piotrkowie, przesłuchawszy 30 świadków, przyjął, że nie doszło do przestępstwa urzędniczego, czyli wykorzystania służbowej pozycji do osiągnięcia korzyści majątkowej, ale do oszustwa. Suma roszczeń sumowałaby się więc i przekraczała kompetencje sądu niższej instancji. Chciał więc przekazać sprawę sądowi okręgowemu.
Na to postanowienie wpłynęło zażalenie zarówno obrony, jak i oskarżenia. Sąd okręgowy nie podzielił stanowiska rejonowego i zdecydował, że proces będzie kontynuowany w niższej instancji. Agnieszka D. w lipcu, po ponad roku za kratami, opuściła areszt za kaucją.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?