Marcin Pampuch z Piotrkowskiej Inicjatywy Obywatelskiej twierdzi, że salę na 16 stycznia na UJK zarezerwował 3 stycznia, potwierdził rezerwację, ale w miniony poniedziałek dostał pismo prorektora ds. filii, prof. Zygmunta Matuszaka, że ten nie wyraża zgody na wynajem, bo "Uczelnia jest terytorium apolitycznym i nie będzie angażować się w akcje propagandowe prowadzone przez partie polityczne, ugrupowania i stronnictwa".
- Takie spotkania się odbywają, a my nie jesteśmy partią polityczną. Takie utrudnianie nam budowania społeczeństwa obywatelskiego jest niedopuszczalne - mówi Pampuch, który odwołał się do rektora uczelni w Kielcach.
- Kieruję uczelnią od września ub. r. i na spotkania o charakterze politycznym nie pozwalam - mówi prof. Matuszak. - Prośba o dane personalne nie jest równoznaczna z podpisaniem umowy na wynajem sali. Decyzję podjąłem, kiedy powziąłem informację, że to spotkanie ma mieć charakter polityczny. Uczelnia nie jest miejscem do tego, by ktoś występował przeciw komuś.
Jutrzejsze spotkanie odbędzie się prawdopodobnie przed uczelnią. PIO zapyta mieszkańców, czy poza odwołaniem władz miasta w referendum chcą też odpowiedzieć na pytanie czy są np. za likwidacją strefy płatnego parkowania, straży miejskiej, albo bezpłatnym dostępem dla dzieci do obiektow sportowych w mieście.
- Żyjemy w państwie demokratycznym, w którym każdy ma prawo prezentować swoje poglądy, dyskutować na tematy związane z miastem, zgodnie z normami prawa - komentuje Jarosław Bąkowicz z biura prasowego piotrkowskie magistratu.
Spotkania zaplanowane są na godz. 17. W czwartek - w szkole medycznej przy ul. Piotra Skargi, a w piątek w kinie Hawana.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
