Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walentynki 2021 w Piotrkowie: Najsympatyczniejsze pary w Piotrkowie i powiecie piotrkowskim ZDJĘCIA

red
Zakochane pary - zwycięzcy plebiscytu na Najsympatyczniejszą Parę 2020. Pierwsze miejsce w Piotrkowie: Marta Gołębiowska i Mariusz Malak
Zakochane pary - zwycięzcy plebiscytu na Najsympatyczniejszą Parę 2020. Pierwsze miejsce w Piotrkowie: Marta Gołębiowska i Mariusz Malak arch. prywatne
Kilka miesięcy temu organizowaliśmy plebiscyt na najsympatyczniejszą parę w Piotrkowie i powiecie piotrkowskim. Z okazji Walentynek 2021 przypominamy wyjątkowe zdjęcia naszych zakochanych par!

Wybraliśmy najsympatyczniejsze pary w Piotrkowie i powiecie piotrkowskim. Poznajcie zwycięzców!

Nasi Czytelnicy wybrali Najsympatyczniejsze pary w Piotrkowie i powiecie piotrkowskim. Poznajcie ich bliżej, zobaczcie jak zwycięzcy naszego plebiscytu pięknie mówią o swoich związkach i partnerach. To właśnie miłość!

Nasza zabawa wywołała wiele emocji, a finał był bardzo wyrównany. Teraz, gdy głosowanie jest już zakończone, przedstawiamy zwycięzców naszego plebiscytu na Najsympatyczniejszą parę w Piotrkowie oraz w powiecie piotrkowskim.

NAJSYMPATYCZNIEJSZE PARY - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI

Najwięcej głosów czytelnicy oddali na Martę Gołębiowską i Mariusza Malaka. Drugie miejsce zajęli Wiktoria Pięta i Adrian Wochniak, a trzecie Ania i Kamil Wach.

W powiecie piotrkowskim, po zaciętej rywalizacji, wygrali Monika i Rafał Urbańscy z Sulejowa. Drugie miejsce należy do Patrycji Kowalec i Roberta Jaśkiewicza, a trzecie zajęli Monika Biegańska i Piotr Makowski.

Marta Gołębiowska i Mariusz Malak są parą o dość krótkim stażu, bo spotykają się od półtora roku, ale już wkrótce razem zamieszkają.

- Remontujemy dom i mam nadzieję, że spędzimy tam już święta Bożego Narodzenia - zdradza pan Mariusz.

Poznali się w Rynku Trybunalskim w Piotrkowie, gdzie pan Mariusz przyjechał na kawę z kolegą, a przy stoliku obok siedziała pani Marta z koleżanką. Ich drogi ponownie przecięły się w jednym z piotrkowskich zakładów pracy, gdzie wpadli na siebie przypadkowo. Z propozycją pierwszej randki wyszedł pan Mariusz, a wybrał nieprzypadkową datę, bo ubiegłoroczne Walentynki.

- Najbardziej podobają mi się jej uśmiech i oczy. I poczucie humoru. Pod tym względem jesteśmy jak dwie krople wody - podkreśla.

Od tego czasu są razem. Łączą ich podróże i znajomi, z którymi lubią się spotykać. Czas spędzają aktywnie. - A to woda, albo łyżwy. Dzięki Marcie byłem pierwszy raz na lodowisku i muszę się jeszcze podciągnąć - dodaje pan Mariusz przyznając, że ukochana jest dla niego wielką inspiracją.

Pani Marta równie pięknie mówi o chłopaku.

- Urzekło mnie w nim pozytywne podejście do życia i wieczny optymizm. Potrafi mnie zaskakiwać do tej pory swoją opiekuńczością, czułością i miłością - mówi. - Najbardziej cenię sobie jego inteligencję, pewność siebie i poczucie humoru. Wiele razy przekonał mnie, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Jest osobą, która pociesza mnie w gorsze dni. Jest moim partnerem i najlepszym przyjacielem.

Wiktoria Pięta i Adrian Wochniak, ona uczennica II LO w Piotrkowie, a on ZSP nr 1, są parą od trzech lat, a poznali się w gimnazjum w Piotrkowie.

- Ja byłem w starszej klasie, a Wiktoria zaczynała - wspomina Adrian.

To on zrobił pierwszy krok, co Wiktoria bardzo docenia, choć oboje zgodnie przyznają, że "zaiskrzyło" od pierwszego wejrzenia.

Adrian w Wiktorii docenia to, że bez względu na wszystko może na niej polegać.

- Mogę jej zaufać w 100 procentach - podkreśla.

Razem bardzo lubią podróżować i z tym też wiążą swoją przyszłość. Ich drugą wspólną pasją jest siłownia i aktywność fizyczna.

Ania i Kamil Wachowie są małżeństwem z 2-letnim stażem, choć ze sobą są od 5. Mają dwuletniego synka, który wkrótce zostanie starszym bratem. Poznali się dzięki Facebookowi, ale szybko odkryli, że dużo bardziej lubią spędzać czas "w realu". Do tego mają wspólną pasję, którą jest motoryzacja.

- Dziś jest na nią trochę mniej czasu - śmieje się pani Ania, która w mężu docenia opiekuńczość. - Daje mi ogromne wsparcie i zawsze mogę na niego liczyć.

NAJSYMPATYCZNIEJSZE PARY - POWIAT PIOTRKOWSKI

Monika i Rafał Urbańscy z Sulejowa znają się od podstawówki.

- Zerkałam na niego, podobał mi się - wspomina pani Monika.

Choć pochodzili ze wspólnej miejscowości, to jakiś czas później ich drogi się rozeszły - pan Rafał wyjechał do szkoły oficerskiej i oboje ułożyli sobie życie.

Los jednak nie odpuścił, bo spotkali się, gdy oboje znów byli wolni. Od 8 lat są szczęśliwym małżeństwem i rodzicami prawie ośmioletniego syna.

- Mam także dwóch synów z pierwszego małżeństwa i jestem bardzo dumny, że z najmłodszym mają bardzo dobry kontakt i więź. To dla mnie spełnienie jako ojca - podkreśla pan Rafał.

W żonie najbardziej ceni jej wierność i oddanie, a także sposób, w jaki wyraża swoją miłość do niego.

- Kocham męża za jego odwagę, cywilną i emocjonalną - mówi z kolei pani Monika. - Nie wstydzi się okazywać swoich emocji, miłości, nie tylko w domu.

Zgodnie przyznają, że tworzą związek bardzo partnerski, a pani Monika bardzo chwali męża jako ojca.

Razem dużo podróżują.

- Lubimy to, wyjeżdżamy kiedy i gdzie się da. Na weekend, na dłużej, po prostu lubimy ze sobą spędzać czas - mówi pan Rafał.

Podróże to także wielka pasja Patrycji Kowalec i Roberta Jaśkiewicza. Wyjeżdżają często i dużo, w ten sposób spędzają razem czas i jeszcze lepiej się nawzajem poznają.

Ona pochodzi ze Srocka, a on z Zamościa w sąsiedniej gminie Czarnocin. Połączyli ich wspólni znajomi. Są razem od 12 lat.

Pan Robert uwielbia poczucie humoru pani Patrycji, ona jego opiekuńczość.

- Jest nie tylko chłopakiem, ale przyjacielem. Jest ogromnym wsparciem - mówi.

Monika Biegańska i Piotr Makowski to siła ognia i wody, czyli przeciwieństw. On silny i odpowiedzialny, racjonalny, ona szalona i z głową w chmurach. Zgodnie przyznają, że tworzą harmonijny związek, który daje im moc i energię do pokonywania problemów codzienności.

Pani Monika pochodzi z Rozprzy, pan Piotr z Longinówki. Ona uwielbia go słuchać, a on bardzo lubi jej pomysły na nudę. Nieidealni w pojedynkę, tworzą idealną całość - mówią o swoim związku.

Poznali się lata temu na imprezie, ale wtedy nic z tego nie wyszło.

- Piotrek był bardzo miłym gościem, wtedy chyba za miłym dla mnie i coś mi nie pasowało w tej jego podejrzanej życzliwości - wspomina na wesoło pani Monika.

Dopiero 6 lat od pierwszego spotkania znów nawiązali znajomość, ale opartą na listach i rozmowach przez Skype. Ona była w Wielkiej Brytanii, on w Polsce. Łącznikiem okazała się siłownia.

- Ja byłam trochę zielona w tym temacie, on pomagał mi w diecie i treningach - taki dietetyk i trener online. Mówiłam na niego Dobry Duszek - dodaje.

Przełomem okazało się wesele brata pani Moniki, na które miała iść bez osoby towarzyszącej.

- Coś mnie jednak tknęło w ostatnim momencie i zaprosiłam Piotrka. Okazało się, że była to najlepsza decyzja w życiu - przyznaje.

Później przetańczyli jeszcze kilka wesel, a teraz czekają na swoje. Miało być w czerwcu, ale wirus je przesunął. Oboje mieszkają teraz w Wielkiej Brytanii, bo pan Piotr rzucił wszystko i przeprowadził się do ukochanej.

- Spędziliśmy wspólnie 4 piękne lata, a przed nami jeszcze cała wieczność - mówi szczęśliwa narzeczona.

Zakochane pary - zwycięzcy plebiscytu na Najsympatyczniejszą Parę 2020. Pierwsze miejsce w Piotrkowie: Marta Gołębiowska i Mariusz Malak

Walentynki 2021 w Piotrkowie: Najsympatyczniejsze pary w Pio...

Wybieramy najsympatyczniejszą parę w Piotrkowie i powiecie p...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto