Zabytkowy dwór Enderów w Moszczenicy - kiedyś architektoniczna perła, dziś ruina ZDJĘCIA

W tym roku minie pięć lat od sprzedaży zabytkowego dworu Enderów w Moszczenicy (powiat piotrkowski), zwanego też czasem pałacem, który w czasach świetności był niekwestionowaną neoklasycystyczną perłą architektury środkowej Polski.

Władze gminy od 2014 roku usiłowały sprzedać dwór wraz z przyległymi parkowymi działkami.** Powstała koncepcja reaktywacji obiektu pod nazwą „Pałac Moszczenica” z własnym znakiem graficznym, którą opracował (wraz z wizualizacją odnowionego dworu) architekt Robert Rudzki. Wydana też została decyzja (uzgodniona z konserwatorem zabytków) o warunkach zabudowy dla inwestycji polegającej na częściowej odbudowie i remoncie zabytkowego dworu wraz ze zmianą sposobu użytkowania na budynek mieszkalno - usługowy.

Wreszcie kolejny przetarg doszedł do skutku. Pytaliśmy Agatę Biesagę, sekretarz gminy Moszczenica o szczegóły transakcji, m.in. za jaką kwotę został sprzedany dwór i do czego oraz w jakim okresie czasu został zobowiązany nowy właściciel, ale nie "mogła" udzielić tych informacji każąc nam czekać do powrotu wójta z urlopu po 25 maja...

Dotarliśmy jednak do dokumentów przetargowych zamieszczonych w BIP urzędu. Przetarg odbył się 21 listopada 2016. Dwór wraz z działkami został wystawiony po cenie wywoławczej 416,3 tys. zł, najwyższa osiągnięta cena wyniosła 456,3 tys. zł, a ostatecznie nowy właściciel - firma budowlana Warbud z Piotrkowa Trybunalskiego, po zastosowaniu bonifikaty z tytułu wpisania nieruchomości do rejestru zabytków, nabył obiekt za 338,1 tys. zł.

W umowie sprzedaży miał znaleźć się zapis, że w przypadku niewykonania prac konserwatorskich w ustalonym terminie, nowy właściciel zapłaci karę umowną w wysokości uzyskanej bonifikaty. Nadal będziemy dochodzić - w jakim terminie i jakie miał wykonać prace.

Budowę dworu w Moszczenicy w drugiej połowie XIX wieku zlecił pabianicki fabrykant Karol Ender. Po II wojnie światowej budyunek służył różnym celom, przez dłuższy czas mieściła się tutaj szkoła podstawowa, potem specjalna, a część pomieszczeń zamieszkiwali lokatorzy. Potem przez lata dwór był nieużytkowany i niszczał, az dzieła znioszczenia w 2007 roku dopełnił pożar.