Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zginęły pieniądze z puszki WOŚP Piotrków 2020. Policja w Piotrkowie zatrzymała dwie osoby [AKTUALIZACJA]

Redakcja
Zginęły pieniądze z puszki WOŚP w Piotrkowie. Policja zatrzymała dwie osoby
Zginęły pieniądze z puszki WOŚP w Piotrkowie. Policja zatrzymała dwie osoby
Zginęły pieniądze z puszki sztabu WOŚP Piotrków. Policja zatrzymała dwie osoby, w tym młodego mężczyznę współodpowiedzialnego za organizację jednej z imprez towarzyszących finałowi Wielkiej Orkiestry - Moto WOŚP. Oboje w piątek, 17 stycznia, usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem do puszki, w której mogło się znajdować nawet tysiąc złotych.

Zginęły pieniądze z puszki WOŚP Piotrków 2020. Policja w Piotrkowie zatrzymała dwie osoby

Policja otrzymała zgłoszenie od szefa piotrkowskiego sztabu WOŚP w środę,15 stycznia, późnym popołudniem. Wkrótce potem zatrzymano dwie osoby, mężczyznę i kobietę - potwierdziła nasze informacje Dagmara Mościńska z biura oficera prasowego policji w Piotrkowie.

- Nie odliczyła się jedna puszka z pieniędzmi ze zbiórki. Trwają wyjaśnienia. W piątek zaplanowane są przesłuchania - powiedziała nam Dagmara Mościńska.

W piątek po południu już informowała, że 21-letni mężyczna, mieszkaniec powiatu i 22-letnia mieszkanka Piotrkowa, usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem do puszki.

W puszce mogło się znajdować blisko 1000 zł. 21-latek miał ją dostarczyć do sztabu, w którym liczono zebrane pieniądze, ale ostatecznie tam nie dotarł. Ani on, ani puszka. Jak ustaliła policja m.in. na podstawie zapisu monitoringu, zeznań świadków i wyjaśnień podejrzanych, złodzieje zniszczyli puszkę, a większą część skradzionej gotówki ukryli w miejscu zamieszkania 21-latka.

- Część pieniędzy udało się odzyskać - potwierdza Dagmara Mościńska.

Sytuacja jest bardzo przykra dla wszystkich osób zaangażowanych w piotrkowską zbiórkę, bo kładzie się cieniem na niewątpliwym sukcesie WOŚP w Piotrkowie. Orkiestra zebrała tu rekordową kwotę ponad 310 tysięcy złotych, wciąż trwają aukcje i pieniędzy przybywa.

Dariusz Cecotka, szef sztabu WOŚP w Piotrkowie, podkreśla, że zgłoszenie na policję w sprawie nierozliczonej puszki dotyczy osoby, która nie była członkiem sztabu, choć na jego rzecz współpracowała.

W piątek rano sam jeszcze nie wiedział, o jaką kwotę chodzi. Udawał się właśnie do komendy policji w charakterze pokrzywdzonego. Przyznał, że choć sprawa jest przykra, opinii publicznej należą się wyjaśnienia i zapowiedział zwołanie w tej sprawie jeszcze dziś konferencji prasowej.

W południe, na stronie WOŚP Piotrków na portalu Facebook, ukazał się komunikat sztabu.

"W dniu 15 stycznia zgłosiłem sprawę do KMP w Piotrkowie Trybunalskim. Po wstępnych przesłuchaniach świadków, wskazanych podczas postępowania, śledczy wytypowali jedną osobę w stosunku do której trwają czynności sprawdzające i do chwili wyjaśnienia sprawy została, zatrzymana.

Pragnę poinformować, że nie był to wolontariusz zgłoszony w Fundacji WOŚP do kwesty oraz nie była to osoba ze ścisłego Sztabu WOŚP Piotrków.

Podejrzany byl jedna z osób zabezpieczających i pomagających w realizacji 28 Finału WOŚP w Piotrkowie".

ZOBACZ TAKŻE:WOŚP Piotrków 2020 ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto