Bez ściemniania. Felieton Pawła Lareckiego: Mizeria po piotrkowsku
Sezon ogórkowy nierozłącznie kojarzony z kanikułą i wakacyjną labą, to w mieście nad Strawą zwyczajowo okres letniego zastoju w życiu kulturalnym, społecznym i politycznym. Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, gdy nie ma w domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni!
Tradycyjnie grupa 400 pątników wyruszyła z pielgrzymką do Częstochowy modlić się za nas, grzeszne dusze, ciągle na bakier z Dekalogiem. Z braku lepszych propozycji w sobotę wybiorę się na stary rynek skosztować żuru trybunalskiego i łyknąć szklaneczkę którejś naleweczki. Ale mnie szczególnie kusi niedzielna prezentacja z degustacją pod hasłem „To & Owo Bezglutenowo”. Potem pomaszeruję na stadion za parkiem pooglądać psiarzy, którzy z całej Polski zwiozą swoje czworonogi: myśliwskie i pasterskie. Wytrwam nawet do wyboru… najpiękniejszej pary, lecz na narodziny szczeniaków trzeba już będzie zaczekać dłużej.
Dziś w kąciku pochwał wypada odnotować zapowiedź powrotu liczników czasu na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. Cieszą również oko rusztowania, które wreszcie stanęły przy Sieradzkiej 1: właściciel kamienicy zabrał się za remont. Do pozytywów zaliczyć też trzeba w tym sezonie lepszą (nareszcie!) infrastrukturę stworzoną dla amatorów wodnych i słonecznych kąpieli na naszej Riwierze Bugajskiej. Niestety, o pomstę do nieba woła wciąż sam dojazd do "Słoneczka". Kierowcy – na ogół przecież nie terenówek – skazani są tam na tłuczenie się do kąpieliska po krzywych płytach betonowych, z dziurami i wystającymi drutami zbrojeniowymi.
A ten przeklęty ekran LED z jaskrawymi reklamami u zbiegu 3 Maja i Kopernika to kiedy w końcu przestanie oślepiać?
Ekspresowa pizza z cukinii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
