Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrobry w Piotrkowie. Liceum z tradycjami i burzliwą historią

Kasia Renkiel
Chrobry w Piotrkowie. Grzeczni, uprzejmi i skromni - tacy byli kiedyś uczniowie I LO. im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie. A jak jest dziś?

„Pamiętaj zawsze i wszędzie, że jesteś Polakiem. Nigdy, w żadnych okolicznościach, zachowaniem swojem nie zaprzeczaj temu i postępuj tak, ażebyś mógł składać jak najlepsze świadectwo o swojej Ojczyźnie i szkole, która cię kształci i wychowuje.”

Takimi słowami rozpoczynał się w 1923 roku regulamin i obowiązki uczniów Gimnazjum Państwowego im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie. Szkole, która w tym roku świętuje 340 lat istnienia. To świetna okazja, aby przypomnieć jej burzliwą historię, ale i pochwalić się licznymi sukcesami, które były i są udziałem jej uczniów oraz absolwentów.

Zobacz także Święto Chrobrego w Piotrkowie [ZDJĘCIA]

Mimo kilku wieków, pewne rzeczy pozostały niezmienne, a ducha tradycji da się czuć już od progu. Ma to swoje uzasadnienie w wychowaniu, które należało do dosyć surowych, ale mimo to spotykało się ze zrozumieniem i było w pełni akceptowalne. Bycie grzecznym, uprzejmym i skromnym było wtedy czymś oczywistym. Szacunku dla osób starszych, rodziców, wychowawców, opiekunów i nauczycieli też nikogo nie trzeba było uczyć.

Czytając regulamin szkoły, który obowiązywał w latach 20. XX wieku śmiało można wysnuć wniosek, że miała ona nie tylko uczyć przedmiotów związanych z otaczającym nas światem, ale także prawidłowych postaw obywatelskich i społecznych. Niedopuszczalne było spóźnialstwo, zarówno na lekcje, jak i na nabożeństwa, a także brak przygotowania na zajęcia, podpowiadanie, szeptanie i zajmowanie się innymi czynnościami nie związanymi z lekcją. Ta kończyła się nie wraz z uderzeniem dzwonka, jak to bywa obecnie, ale dopiero z opuszczeniem klasy przez nauczyciela. Co ciekawe, niedopuszczalne było rownież przerywanie lekcji niewłaściwymi pytaniami, a nawet przynoszenie niepotrzebnych książek.

- Może niektóre zasady wydają się patetyczne, ale takie rzeczy, jak chociażby szacunek dla innych nadal są aktualne i staramy się je przekazywać naszym uczniom - mówi Henryk Michalski, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie.

Jak dodaje, pomysł wyciągnięcia z archiwum regulaminu, który rozdano uczestnikom uroczystości jubileuszowych, miał na celu pokazanie, na co mógł pozwolić sobie uczeń na początku XX wieku.

Czytaj dalej na następnych stronach

- Oczywiście niektóre zasady wywołują dziś uśmiech na twarzy i trzeba patrzeć na nie z przymróżeniem oka, ale część z nich pozostaje aktualna - mówi dyrektor.

Chrobry w Piotrkowie

W tamtych czasach bez pozwolenia władzy szkolnej nie można było brać udziału w zabawach, koncertach, przedstawieniach teatralnych i kinowych, a nawet lekcjach tańca. Zabroniony był ponadto pobyt w restauracjach, cukierniach, salach bilardowych i kawiarniach.

Dziś na coś takiego pewnie żaden z uczniów by nie przystał, a zasady te traktowane byłyby raczej jak ograniczenie wolności osobistej, ale jak mówi dyrektor Henryk Michalski, miały one również swoje zalety. Zarówno klas i całego budynku nie można było zaśmiecać o czym wyraźnie przestrzegał regulamin pod groźbą surowych kar. Mowa była również o uprzejmym zwracaniu się do wychowawcy i słuchaniu jego poleceń.

Tym, na co zwracano szczególną uwagę, było stosowne zachowanie ucznia również w momencie, gdy znajdował się on poza placówką. Nie mogło ono przynieść ujmy jemu samemu, rodzinie i szkole.

Karze podlegało także palenie tytoniu, spożywanie alkoholu oraz czytanie i rozpowszechnianie książek, druków i rycin ubliżających religii, moralności i państwowemu porządkowi publicznemu.

Czytaj dalej o historii powstania I LO

Historia powstania I LO im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie była bardzo burzliwa

Kiedy w 1674 roku do Piotrkowa przybyli pijarzy nikt nie przypuszczał, że w ciągu zaledwie roku uda im się, i to za zgodą władz miejskich oraz papieża, otworzyć trzyletnie kolegium. Naukę w nim pobierali uczniowie w wieku od 10 do 25 lat. Szkoła początkowo mieściła się w kamienicy przy ul. Dominikańskiej (obecnie jest to fragment ul. Wojska Polskiego) i cieszyła się ogromnym uznaniem okolicznej szlachty z powodu nowoczesnego programu i światłych nauczycieli. Pijarzy postanowili zakupić przyległe place, dzieki czemu stali się właścicielami terenów między ulicami Sieradzką, Nowym Miastem (obecnie Rycerską), Rwańską i Dominikańską, przeznaczonych pod budowę kościoła i szkoły. Zaciekłą rywalizację z pijarami o wpływy i supremację toczyli w latach 40. XVIII wieku jezuici. Co ciekawe, w 1683 roku zdobyli oni od króla Jana III Sobieskiego pozwolenie na budowę kolegium i kościoła. W zakupionych od mieszczan kamieniczkach przy ulicy Łaziennej utworzyli w 1706 roku Stare Kolegium, które cieszyło się jednak zdecydowanie mniejszą popularnością.

Jak pisze Robert Cieślak, nauczyciel języka polskiego w I LO im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie w scenariuszu do filmu o szkole, ówczesny kronikarz ks. Jerzy Kitowicz „...Zrodzone (...) animozje między członkami obydwu zakonów przeniosły się niebawem na młodzież, która podburzana przez swoich wychowawców rzucała się na siebie przy każdej okazji nie tylko z książkami, ale często nawet uzbrojona w szable”.

W 1713 roku doszło nawet do regularnej ulicznej bitwy, w której walczący doznali licznych ran ciętych i kłutych.

Budynek, w którym obecnie mieści się I LO zaczęto wznosić ponad 40 lat później właśnie za sprawą jezuitów, którzy jednak przeliczyli się jeśli chodzi o możliwości finansowe. Z tego powodu prace były często przerywane, a w czasie konfederacji barskiej częściowo wzniesiony budynek zajęli Rosjanie. Jego budowę zakończono dopiero na początku XIX wieku, ponadto decyzją Komisji Edukacji Narodowej został on przekazany pijarom.

Trudne to były czasy rozbiorów i wojen

Podczas II rozbioru Polski, gdy Piotrków znalazł się w zaborze pruskim w budynkach należących do pijarów władze pruskie umieściły jeńców wojennych. Zakonnicy podpisali jednak porozumienie, na mocy którego rząd pruski zobowiązał się odrestaurować gmachy pojezuickie i łożyć na ich utrzymanie. Dawne budynki należące do pijarów przejęło państwo.

Pod zaborem rosyjskim w budynku funkcjonowało Gimnazjum Rządowe Męskie. W czasie powstania styczniowego jego uczniowie wstąpili w szeregi organizacji powstańczych za co karą było oczywiście relegowanie ze szkoły. Gdy na mocy rozporządzenia wydanego przez gubernatora piotrkowskiego język polski stał się jezykiem zakazanym, to właśnie młodzież z ówczesnego gimnazjum rozpoczęła strajk szkolny (1 lutego 1905 r.). Protestujący domagali się polonizacji szkolnictwa w Królestwie Polskim i wzywali do bojkotu szkół rosyjskich pozostałą młodzież. Po odzyskaniu niepodległości szkoła została wcielona przez Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego do krajowego systemu szkolnictwa, a we wrześniu 1918 roku placówkę przemianowano na Królewsko Polskie Gimnazjum imienia Bolesława Chrobrego. W okresie międzywojennym szkoła była placówką wielowyznaniową i wielonarodowościową. Prężnie działały w niej m. in. koło krajoznawcze, sekcja sportowa, zespół muzyczny samopomocy szkolnej, orkiestra i Drużyna Harcerska im. Tadeusza Kościuszki oraz grupa teatralna.

Chrobry w Piotrkowie

Gdy w 1939 roku Niemcy zajęli Piotrków ówczesny dyrektor szkoły Wiktor Buzek chcąc ratować księgozbiór dał na przechowanie znaczne jego części uczniom. Wykorzystywano je później w tajnym nauczaniu. Szkoła została wkrótce zdegradowana przez hitlerowców i przeniesiona do budynku gimnazjum żeńskiego. W listopadzie 1940 roku Niemcy otworzyli tam szkołę powszechną dla chłopców, szybko i ją zamknęli przeznaczając budynek na szpital dla żołnierzy.

Czytaj dalej na kolejnej stronie

Po wyzwoleniu kraju szkoła znów zaczęła funkcjonować jako Gimnazjum i Liceum im. Bolesława Chrobrego. Dyrektorem został Mieczysław Meyer, nauczyciel, któremu udało się przeżyć okupację.

Już po wojnie w szkole zaczęła rozkwitać różnego rodzaju działalność, m.in. harcerstwo, zespół artystyczny Przygoda, klub szachowy, klub gokardowy, klub filmowy, zespół instrumentalno-wokalny Kometa, a nawet klub astronomiczny. W październiku 1981 roku w szkole otwarto planetarium, które zbudował ówczesny nauczyciel fizyki i astronomii Zbigniewa Solarza z pomoca swoich uczniów. Warto wspomnieć, że było to pierwsze polskie szkolne planetarium. Ponadto w 1992 roku, z inicjatywy Zenona Bartczaka, powstało muzeum szkoły.

„Chrobry” w czasach współczesnych

Obecnie w budynku mieści się I Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego, które kształci uczniów w klasach o profilu: matematyczno-fizycznym, matematyczno-geograficznym, biologiczno-chemicznym oraz humanistycznym z językiem angielskim. Uczniowie mogą też uczyć się języka niemieckiego i francuskiego.

Czytaj dalej

Tradycyjnie jak co roku uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie przygotowują zaduszki poetyckie. Celem spotkania jest chęć wyrażenia przez nich rozważań na temat wartości ludzkiego życia, śmierci i przemijania. W programie zaplanowano montaż słowno-muzyczny oraz wiersze i piosenki, które przeniosą nas w lata 20., 30., 40. i 50.

W poprzednich latach uczniowie skupiali się na poetyckiej refleksji Wisławy Szymborskiej, Karola Wojtyły, Zbigniewa Herberta, Jana Brzechwy, Jacka Cygana, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Juliusza Słowackiego, Jana Twardowskiego oraz piotrkowskich poetów. W kręgu ich rozważań znalazły się także utwory Michała Bajora, Edwarda Stachury oraz zespołów Dżem i Perfect.

Tegoroczne zaduszki odbędą się 25 listopada o godz. 17 na terenie szkoły

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chrobry w Piotrkowie. Liceum z tradycjami i burzliwą historią - Piotrków Trybunalski Nasze Miasto

Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto