Po nieudanym pierwszym przetargu, na którym piotrkowski PKS był wystawiony po cenie wywoławczej 4,5 mln zł, a poza nowo utworzoną spółką pracowniczo-samorządową Piotrkowska Komunikacja Samochodowa nie było innych zainteresowanych jego kupnem, Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało się ogłosić negocjacje zamiast drugiego przetargu.
- To dobra wiadomość dla pracowników, bo ministerstwo oceniając oferty podmiotów, które zgłosiły się do negocjacji, będzie brać pod uwagę nie tylko proponowaną cenę za udział, ale też pakiet socjalny i program rozwoju spółki - mówi Zdzisław Piskorski, prezes państwowego jeszcze przedsiębiorstwa.
MSP do 11 sierpnia dało sobie czas na ocenę złożonych ofert i wybranych oferentów zaprosi do rozmów. Wybierać będzie między spółką Mobilis, która wykupiła już PKS-y m.in. w Płocku i Mińsku Mazowieckim, spółką Piotrkowska Komunikacja Samochodowa, PHU Staszór z Piotrkowa i warszawsko- wrocławską spółką Retail zajmującą się nieruchomościami.
Rozstrzygnięcia mogą być we wrześniu. Póki co piotrkowski PKS przez trwającą prywatyzację ostrożnie planuje inwestycje. Mimo to rozpoczęto planowany remont dworca. Na razie od kompletnej przebudowy zniszczonych schodów. O tym, czy w tym roku będzie także remont elewacji, która wedle projektów ma przybrać bardzo nowoczesny wygląd, zdecyduje już nowy właściciel.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
