Grzegorz Sowa przeniósł tablice w czasie remontu kamienicy. Sprawą powędruje do Warszawy.

Konserwator zabytków nie może interweniować w sprawie tablic pamięci, które podczas remontu kamienicy przy ul. Żeromskiego 5, przedsiębiorca Grzegorz Sowa przeniósł ze ściany frontowej na boczną - okazało się po rozpatrzeniu sprawy.

Kamienica, której Sowa jest właścicielem, nie jest bowiem wpisana do rejestru zabytków. Jedyną instytucją, która w tej sprawie mogłaby się wypowiedzieć, jest Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie. I taką też odpowiedź otrzymał Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Piotrkowie, który sprawą zainteresował się w związku z tym, że w zgłoszeniu prac budowlanych Sowa nie zaznaczył, że tablice będzie przenosił.

- Zwrócimy się do Warszawy i poczekamy na ich opinię - dodaje Antoni Kozień, szef inspektoratu.