Jak się okazało, jego budowa będzie się wiązać z przebudową kanalizacji sanitarnej i koniecznością renowacji kanału deszczowego na tym terenie. Ze względów bezpieczeństwa, prace muszą być podjęte przed powstaniem łącznika pomiędzy ulicą Belzacką a aleją Sikorskiego. Tak wynika z analizy, przeprowadzonej przez wykonawcę oraz z opinii Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Jak zapewnia magistrat, dodatkowe prace nie powinny opóźnić powstania kompleksu z tej prostej przyczyny, że na razie nie ma żadnego harmonogramu prac. To, kiedy rozpocznie się budowa, zależy w dużej mierze od funduszy, jakie uda się pozyskać.
Konieczna była jednak zmiana pierwotnej koncepcji projektu. W jakim zakresie?
Na pewno zawód przeżyją miłośnicy wspinaczki, którzy liczyli na dwunastometrową ściankę (tak przewidywał projekt). Jak się okazuje, będzie miała ona jedynie trzy metry, co wielbicieli tego rodzaju aktywności z pewnością nie zadowoli. Taka wysokość, nazywana bezpieczną, nie wymaga obecności instruktora.
- Oczywiście, nie jest powiedziane, że takiej osoby nie będzie - mówi Jarosław Bąkowicz z zespołu rzecznika prasowego Urzędu Miasta. - Ta kwestia jest otwarta.
Kolejna zmiana, która nie spodoba się tym razem młodym uczestnikom ruchu, a zadowoli tych, którzy będą chcieli popracować nad mięśniami, to wykreślenie z planów miasteczka ruchu drogowego. Zamiast niego zaplanowano siłownię terenową. W planie jest także budowa linarium, trybuny boiska do piłki siatkowej plażowej, placu zabaw dla dzieci, górki saneczkowej, placu wypoczynkowego, piaskownicy, chodnika ze ścieżką rowerową oraz parkingu na kilkadziesiąt samochodów. Jak zapewnia Jarosław Bąkowicz, te elementy pozostają bez zmian.
Przypomnijmy, że pomysł budowy kompleksu pojawił się latem ubiegłego roku i dotyczył zagospodarowania terenu pomiędzy krytą pływalnią a kortami przy ulicy Belzackiej.
Na razie magistrat czeka na kolejne dokumenty (według początkowych planów miały one trafić do końca listopada).
- Dokumentacja została odebrana w połowie grudnia jedynie częściowo ze względu na konieczność rozszerzenia
inwestycji - mówi Jarosław Bąkowicz z zespołu rzecznika prasowego Urzędu Miasta.
Na dostarczenie kolejnych dokumentów firma ma nieograniczony czas, bo magistrat - jak podkreśla - stawia na rzetelność.
Na budowę centrum sportowego w tym roku zapisano 50 tys. zł, ale miasto liczy też na fundusze z zewnątrz.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
