Urząd Gminy Wola Krzysztoporska (powiat piotrkowski), podobnie, jak wszystkie gminy, jest zobowiązany do prowadzenia ewidencji zbiorników bezodpływowych w celu kontroli częstotliwości ich opróżniania. Co roku też sporządza raport dotyczący rodzaju i ilości nieczystości ciekłych odebranych od właścicieli szamb.
W związku z tym, że w 2015 roku i w mijającym roku nieczystości ciekłe zostały odebrane od znacznie mniejszej liczby właścicieli nieruchomości niż łączna ilość zaewidencjonowanych zbiorników, urząd już zapowiada przeprowadzenie w 2017 roku kontroli dokumentów. Właściciele szamb zobowiązani będą do przedstawienie umów na odbiór nieczystości oraz aktualnych faktur lub rachunków.
Z danych wolskiego urzędu wynika, że na terenie gminy jest około 1.260 ujętych w ewidencji szamb. - Tymczasem z nasyzch wyliczeń wynika, że tylko około 580 właścicieli zbiorników bezodpływowych opróżnia je zgodnie z prawem - mówi Mariola Toma, kierownik referatu gospodarki komunalnej. Dodaje, że w takiej sytuacji kontrole są konieczne, a zapowiadane wcześniej, by mieszkańcy mogli się przygotować.
- Nie chodzi nam o straszenie mieszkańców, ale uświadomienie, że wylewanie ścieków na pola czy do rowów jest niezgodne z prawem i taki proceder nie może być tolerowany - dodaje kierownik Toma. Zapewnia, że kontrolom towarzyszyć będzie kampania informacyjna odnośnie obowiązków właścicieli szamb i konsekwencji z jakimi muszą się liczyć w przypadku zanieczyszczania środowiska.
Kontrole będą przeprowadzane dwojako. Urzędnicy będą je przeprowadzać zarówno w terenie, gdzie poza kontrolą dokumentów oceniać będą na przykład szczelność szamb oraz wzywać poszczególnych posiadaczy szamb z dokumentami do urzędu. - Mamy nadzieję, że to poprawi sytuację - mówi Mariola Toma.
Kontrole wywozu nieczystości z szamb na pewno przyniosły już oczekiwany efekt w Piotrkowie Trybunalskim, który był jednym z 28 skontrolowanych miast i gmin przez inspektorów Najwyższej Izby Kontroli. Wówczas, w 2012 roku kontrolerzy NIK stwierdzili wiele nieprawidłowości na obszarach nie objętych systemem kanalizacji ściekowej.
Największe zaniedbania, jakie stwierdzili, to brak odpowiedniej częstotliwości opróżniania szamb przez użytkowników, niewykorzystanie możliwości przepustowych oczyszczalni ścieków oraz brak kompletnej ewidencji zbiorników.
Głównym zadaniem inspekcji z udziałem strażników miejskich, pracowników referatu ochrony środowiska oraz miejskiej spółki Piotrkowskie Wodociągi i Kanalizacja było sprawdzanie prawidłowości i częstotliwości opróżniania użytkowanych przez mieszkańców szamb.
- Te systematyczne kontrole zajęły nam dwa lata. nakładane były na właścicieli tych zbiorników zobowiązania, a w przypadkach rażącego naruszania prawa, jak np. pompy odprowadzające nieczystości wprost do rowów melioracyjnych lub na pole, bezwzględne, 500-złotowe mandaty - mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie.
- Sytuacja na tyle uległa poprawie, że w obecnie kontrole przeprowadzane są tylko w przypadku interwencji, czy zgłoszenia z PWIK, że na danej posesji występuje znaczna różnica między zużyciem wody, a ilością wywiezionych ścieków - dodaje komendant.
Będzie drożej za wodę i ścieki w Ładzicach
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?