18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lepiej mówić wyborcom gorzką prawdę, niż słodki fałsz - twierdzi Marceli Piekarek

Karolina Wojna
Marceli Piekarek, wójt gminy Moszczenica
Marceli Piekarek, wójt gminy Moszczenica Dariusz Śmigielski
Z Marcelim Piekarkiem, wójtem Moszczenicy, który szybko pnie się w górę w naszym plebiscycie, rozmawia Karolina Wojna.

To pana pierwsza kadencja w gabinecie wójta Moszczenicy. Wieloletnie doświadczenie zdobyte na stanowisku przewodniczącego rady gminy pomaga czy przeszkadza?

Oczywiście, że pomaga! Dzięki temu, teraz jako wójt, wiem jak rozmawiać z radnymi.

Która z tych funkcji - radnego czy wójta - jest trudniejsza?

Wójta, bo on za wszystko odpowiada. Radny może coś sugerować, ale nie bierze odpowiedzialności, bo ostatecznie i tak uchwałę przegłosowuje rada gminy. Radny nie jest indywidualnie rozliczany ze swoich decyzji.

Ale radny też odpowiada, tak jak wójt, przed wyborcami...

Tak, przed wyborcami, ale nie odpowiada przed Najwyższą Izbą Kontroli, Regionalną Izbą Obrachunkową.
Wiedział pan o tym startując w wyborach na wójta...Ależ tak i wcale nie narzekam, tylko zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności.

Jak pan trafił do samorządu?

W 1984 roku brałem udział w wyborach do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Piotrkowie, gdzie rada liczyła 140 osób. Ja byłem wśród 40 bezpartyjnych. Było wtedy słynne powiedzenie generała Jaruzelskiego "żeby u boku kandydata partyjnego znalazł się młody, zdolny, bezpartyjny". I mnie ktoś zgłosił na to miejsce. Do PSL należę może ostatnie 5 lat.

Bardzo się samorząd zmienił przez te lata?

Moim zdaniem najlepsze dla samorządu były dwie kadencje, w latach 1990-94 i 1994- 98. Później przepisy dotyczące działalności samorządu się zmieniły, zaostrzyły, ale wtedy samorząd był taki jak w nazwie. W większym zakresie decydował, na co wydaje pieniądze. A teraz jest coraz więcej zadań, a mniej pieniędzy.

Z perspektywy tego doświadczenia, jaką swoją cechę uważa pan za najważniejszą?

Trzeba mówić prawdę i nie obiecywać za dużo. Lepiej wyborcom powiedzieć gorzką prawdę niż słodki fałsz. Dlatego może nie jestem tak lubiany. Wyborcy chcą, żeby ich wszystkie postulaty zrealizować w trybie natychmiastowym, a tak to może robić tylko np. gmina Kleszczów. W samorządzie trzeba trochę cierpliwości.
Nie boję się powiedzieć wyborcom, że coś trzeba odłożyć na później, bo priorytety są inne.

A jakie są priorytety dla Moszczenicy?

Drogi, drogi i jeszcze raz drogi. Wiele zostało zniszczonych podczas budowy autostrady.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto