Do tego nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj, 8 listopada o godz. 10 w placówce bankowej przy al. 3 Maja w Piotrkowie. Mężczyzna, który wszedł do banku nie był ani zamaskowany, ani uzbrojony, na głowę miał jedynie naciągnięty kaptur. Zażądał wydania gotówki, ale po chwili stwierdził, że to tylko żart i uciekł.
Dyrektor banku zgłosił zdarzenie do komendy policji w Piotrkowie ok. godz. 10.40. Policjanci szybko namierzyli "żartownisia" i zatrzymali go do przesłuchania. Okazał się nim być 36-letni piotrkowianin.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?