Piknik charytatywny dla Patryka Kabzińskiego w Uszczynie. Była świetna zabawa w szczytnym celu ZDJĘCIA

Piknik charytatywny dla Patryka Kabzińskiego w Uszczynie

Piknik charytatywny dla Patryka Kabzińskiego tradycyjnie odbył się na terenie OSP w Uszczynie przy ul. Szkolnej 12. Organizatorzy zaplanowali wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych. Mieszkańcy zebrali siły, by pomóc Patrykowi, który choruje

- Już po raz trzeci zbieramy pieniądze na leczenie i rehabilitację Patryka Kabzińskiego. Ludzie sami się do nas zgłosili, ponieważ mamy serdecznych przyjaciół, wolontariuszy, którzy są całym sercem z Patrykiem już od wielu, wielu lat - mówiła dla nas Kamila Kociołek, współorganizator i pomysłodawca tej charytatywnej imprezy.

Na placu stanęło kilkanaście stoisk, w tym m.in. strefa handballu, a także strefa kulinarna, gdzie panie z kół gospodyń wiejskich w gminie Sulejów częstowały lokalnymi smakołykami. Dla najmłodszych były dmuchańce, animacje, malowanie buziek, czy trening Piotrkowskiej Akademii Taekwon-do, liczne licytacje, a także wystawa samochodów i motocykli, przejażdżki konne oraz bryczką oraz energetyczna zumba z Power Women.

Na scenie wystąpili Pepan&Balon&Koo, D3HA, K4ES, Young Walec, Makkie oraz Piotrkowskie Dudki, a na finał Skaner.

Dochód z pikniku zostanie przeznaczony na leczenie oraz rehabilitację młodego Patryka Kabzińskiego. Honorowymi patronami wydarzenia byli starosta Piotr Łączny oraz Dorota Jankowska, burmistrz Sulejowa, która odwiedziła w sobotnie popołudnie wolontariuszy.

Patryk Kabziński ma ponad 20 lat, choruje na duplikację genu MECP2 - przypadłość, na którą cierpi zaledwie 120 osób na świecie, w tym 4 w Polsce - Patryk jest najstarszy. Urodził się jako zdrowy chłopiec, ale problemy ze zdrowiem zaczęły się po pół roku. Wówczas podejrzewano porażenie mózgowe. Dopiero, gdy miał 9 lat, zdiagnozowano u niego duplikację genu MECP2. Od urodzenia nie mówi, ale wszystko rozumie.