Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PIO w Piotrkowie zarejestrowane. Będzie nowy gracz w wyborach samorządowych?

Aleksandra Tyczyńska
Kobiety wzięły sprawy w swoje ręce i zarejestrowały Stowarzyszenie Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska. Na zdjęciu zaangażowana m.in. w referendum Aleksandra Rozpędek (po lewej) i druga z członkiń Stowarzyszenia Marta Marszał
Kobiety wzięły sprawy w swoje ręce i zarejestrowały Stowarzyszenie Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska. Na zdjęciu zaangażowana m.in. w referendum Aleksandra Rozpędek (po lewej) i druga z członkiń Stowarzyszenia Marta Marszał Dariusz Śmigielski
Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska zarejestrowała się w sądzie jako stowarzyszenie.

Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska, grupa mieszkańców, która w ub. roku doprowadziła do referendum w sprawie odwołania prezydenta Piotrkowa, a która na kilka ostatnich miesięcy zniknęła ze sceny politycznej, zarejestrowała się w sądzie jako stowarzyszenie. Na razie nowe ugrupowanie reprezentują trzy panie: Aleksandra Rozpędek, Marta Marszał i Andżelika Chałubek.

- Czasami zarzucano nam, że jesteśmy ,,zbieraniną" ludzi. W tej chwili jesteśmy pełnoprawnym stowarzyszeniem - mówi Aleksandra Rozpędek.

Czy zarejestrowanie PIO to już czytelny sygnał, że w najbliższych wyborach samorządowych pojawi się nowy gracz, który zawalczy nie tylko o mandaty w radzie miasta, ale też o fotel prezydenta?

Aleksandra Rozpędek podkreśla, że na razie zbyt wcześnie, by o tym mówić, bo stowarzyszenie musi się najpierw ukonstytuować, tj. wybrać władze. - Nie istniejemy tylko po to, by iść do wyborów, ale przede wszystkim - tak jak do tej pory - by przyglądać się poczynaniom władz miasta i reagować na potrzeby mieszkańców - mówi Rozpędek, dodając, że takie działania opozycji aktywują władze do działania, co było widoczne przed referendum.

Już jednak od dość dawna mówiło się, że gdyby na kandydowanie na fotel prezydenta zdecydował się radny Tomasz Sokalski, mógłby być właśnie kandydatem PIO.

Póki co jednak, oficjalnych list kandydatów nadal nie ma. Partie, które zaangażowały się w wybory do Europarlamentu, odsunęły na razie kwestię wyborów samorządowych na bok, a pozostałe nie wychodzą przed szereg.

- Skupiliśmy się na eurowyborach, choć trwają też rozmowy z osobami, które mogłyby kandydować na urząd prezydenta Piotrkowa - mówi poseł SLD Artur Ostrowski.

Tu wśród osób, które brane są pod uwagę, wymieniani są radny Bronisław Brylski i były poseł Bogdan Bujak.

W PO najpoważniejszym kandydatem jest radny Ludomir Pencina, ale - jak sam podkreśla - jeśli zdecyduje się zawalczyć o fotel prezydenta, to na poważnie, a więc z szerszym poparciem.

Żadnych deklaracji nie słychać natomiast ze strony PiS. Czy będzie tak jak w ostatnich wyborach i ta partia zdecyduje się poprzeć Krzysztofa Chojniaka? Urzędujący prezydent wprawdzie kilka miesięcy temu dał do zrozumienia, że może ubiegać się o reelekcję, ale Mariusz Staszek (Razem dla Piotrkowa) zaznacza, że na oficjalne deklaracje przyjdzie czas prawdopodobnie w czerwcu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto