Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomagaja chorej Amelce ze Straszowa

(kw)
Milenie Szewczyk i jej córce Amelce pomogło wiele osób
Milenie Szewczyk i jej córce Amelce pomogło wiele osób Dariusz Śmigielski
Specjalistyczny wózek dla niepełnosprawnego dziecka, 400 złotych na leki, a przede wszystkim znalezienie nowego domu - historia niepełnosprawnej Amelki ze Straszowa (gm. Rozprza, pow. piotrkowski) poruszyła serca wielu osób. 
Pomoc dla 3-letniego dziecka, które ma wodogłowie, rozszczepienie kręgosłupa i chory pęcherz, a mieszka w ruderze bez ubikacji i bez bieżącej wody, płynie nie tylko z Polski, ale i zza granicy.

Ostatnio pomoc - paczkę z ubrankami, zabawkami i słodyczami oraz kosmetykami pielęgnacyjnymi - zaoferowała Danuta Iwachow, która do redakcji ,,Polski Dziennika Łódzkiego" zadzwoniła z Wielkiej Brytanii. Na tekst o Amelce trafiła przypadkiem, ale od razu zareagowała. 
- Mała Amelka bardzo przypomina mi moją, mała siostrzenicę Natalkę, która jest w podobnym wieku - mówi o swojej motywacji. - Mam ogromny respekt dla pani Mileny, która mimo tak trudnej sytuacji, dzielnie daje sobie radę.


Milena Szewczyk, mama dziewczynki, nie ukrywa wdzięczności za każdy przejaw pomocy. Już dla córki dostała używany wózek, dzięki któremu dziewczynka będzie mogła uczyć się sama poruszać. 
- Dostałam taki, o jakim marzyłam - cieszy się mama Amelki.


Rodzinie pomaga też zgodnie z wcześniejszą deklaracją gmina, która przygotowuje się do podłączenia do budynku bieżącej wody. Pani Milena cieszy się, że udało się wywalczyć takie działanie samorządu, ale prawdopodobnie razem z córką już wkrótce wyprowadzi się ze Straszowa. I tu pomogli dobrzy ludzie.
 - To panie nauczycielki, które pomogły mi znaleźć mieszkanie do wynajęcia - mówi.

Co więcej, jest też deklaracja pokrywania czynszu, ale tu pani Milena waha się ją przyjąć - nie chce wysłuchiwać kolejnych negatywnych komentarzy o własnej niezaradności. 
- Wolę płacić sama, a tu, w Straszowie na pewno nie zostanę, chociaż już kupiliśmy panele i okna, żeby remontować ten dom - mówi.

Powodem, który przemawia za wyprowadzką z obecnego mieszkania, jest brak łazienki, w przypadku cewnikowania i rehabilitacji chorej córki jest ona niezbędna.
O Amelce i jej mamie pisaliśmy we wrześniu, historię chorej dziewczynki pokazywała też telewizja TVN.


Bezrobotna 24-latka, która od urodzenia mieszka w Straszowie, w ruderze bez wody i toalety, walczy od nowe mieszkanie dla siebie i chorego dziecka. Liczyła, że taki lokal, z warunkami odpowiednimi do pielęgnacji córki, zapewni jej samorząd. Przeliczyła się. Wójt Rozprzy, Ryszard Witek, takiej pomocy konsekwentnie Milenie Szewczyk odmawiał, tłumacząc, że gmina takich mieszkań nie ma. 
Jednocześnie wójt oferował rodzinie inną pomoc - w remoncie obecnego, także gminnego, lokalu, podłączenia do niego wody oraz zapewnienia Amelce dowodu do Piotrkowa na zajęcia rehabilitacyjne. W tym czasie jej mama mogłaby, jak sugerował wójt, podjąć pracę, bo do chwili obecnej żadnej nie miała.

Kobieta od wielu lat korzysta z finansowego wsparcia samorządu.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto