Strażacy wezwanie do pożaru łazienki dostali ok. godz. 20.30 w niedzielę. Z ogniem walczyły trzy zastępy. Przyczyną pożaru był wybuch aparatury do pędzenia bimbru. - Na miejscu okazało się, że właściciel mieszkania samodzielnie ugasił pożar. Straty oceniono na 3 tys. zł - mówi mł. bryg. Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
Dzień wcześniej strażacy zostali wezwani do pożaru kuchenki gazowej w mieszkaniu przy ul. Sulejowskiej. Powodem pożaru była nieszczelność urządzenia. Tu również mieszkańcy sami ugasili ogień przed przyjazdem straży.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?