Pożar przed pogrzebem w kościele w Woli Kamockiej (gm. Grabica). Ogień gasił ksiądz
Ogień zauważyli żałobnicy, którzy przyszli do kościoła na pogrzeb. Jak relacjonuje Piotr Kaźmierczak, oficer prasowy PSP w Piotrkowie, gdy weszli do świątyni ok. godz. 12, zastali tam kłęby dymu. Paliły się drewniane schody prowadzące na chór.
Próbę gaszenia ognia podjął ksiądz. - Zdusił ten pożar, natomiast sam troszeczkę podtruł się dymem, wezwał straż, strażacy dokończyli gaszenie, a następnie oddymili cały kościół - mówi Piotr Kaźmierczak. Z ogniem walczyło sześć zastępów straży m.in. z Grabicy, Lubanowa i Piotrkowa. Na miejscu było też pogotowie, które udzieliło pomocy duchownemu.
Jak dodaje Piotr Kaźmierczak, pożar najprawdopodobniej spowodowała nagrzewnica olejowa, która stała przy schodach - została włączona, żeby ogrzać świątynię przed pogrzebem.
W czasie akcji strażaków, trumna ze zmarłym została wyniesiona na zewnątrz kościoła, i tam odbyły się, nieco opóźnione uroczystości pogrzebowe.
Pożar wieży kościoła pw. św. Franciszka z Asyżu w Łodzi
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?