Protest policjantów w Piotrkowie. Wielu funkcjonariuszy KMP Piotrków na zwolnieniach L4. Panuje "psi COVID", wirus SarsDog2 - żartują

Z naszych informacji, uzyskanych nieoficjalnie w kręgach policyjnych, wynika, że w Komendzie Miejskiej Policji w Piotrkowie, ale także w komendach w Bełchatowie, Tomaszowie i Radomsku nie ma praktycznie policjantów do służby patrolowej oraz do pracy w drogówce.

- Zostały pojedyncze osoby i kierownictwo. Komendy wspomaga OPP z Łodzi. Inne wydziały też świecą pustkami, nie ma patroli na ulicach - mówi nam jeden z informatorów.

Tomasz Pawłowski, przewodniczący Zarządu Terenowego NSZZP w Komendzie Miejskiej Policji w Piotrkowie, przyznaje, że na zwolnieniach lekarskich jest około 60 funkcjonariuszy (według danych na czwartek, 23.09). To prawie jedna czwarta całego stanu etatowego komendy.

- Do służby ściągani są policjanci zza biurek. To ruch oddolny wynikający z niezadowolenia dotyczącego ustaleń związków z rządem - mówi Tomasz Pawłowski.

St. asp. Izabela Gajewska, rzeczniczka piotrkowskiej policji, przyznaje, ze "w ostatnim czasie nastąpił wzrost liczby osób przebywających na zwolnieniach lekarskich". Część funkcjonariuszy również przebywa na urlopach.

- Natomiast zapewniam, że ciągłość służby na poszczególnych stanowiskach , w poszczególnych jednostkach i komórkach jest zachowana - podkreśla Izabela Gajewska i dodaje: - Z uwagi na stan bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie powiatu nie jest wskazane udzielanie szczegółowych informacji w podanym zakresie.

Protest służb policyjnych rozpoczął się kilkanaście dni temu, a policjanci przede wszystkim domagali się realizacji postanowień zawartych w porozumieniu podpisanym w listopadzie 2018 roku. To wtedy policjanci w całej Polsce głośno zaprotestowali przeciwko warunkom pracy i płacy, biorąc zwolnienia lekarskie i rezygnując z wypisywania mandatów karnych na rzecz pouczeń, a wreszcie jadąc do stolicy. Do dzisiaj nie doczekali się realizacji wielu z nich.

Czarę goryczy u szeregowych policjantów przelało porozumienie podpisane w miniony wtorek przez Zarząd Główny NSZZ Policjantów, w którym policyjne związki zawodowe zgodziły się na propozycje rządu praktycznie bez dyskusji, a wciąż odbiegają one od oczekiwań policjantów. Powstała nawet oddolna inicjatywa Protest Mundurowych 2021, która poza wypełnieniem zapisów porozumienia sprzed 3 lat domaga się m.in. zmian prawnych w zakresie naliczania emerytur, wypłaty dodatków motywacyjnych, służby w niedziele i święta, zapewniania pełnej opieki prawnej, zwiększania wydatków na policję w oparciu o PKB, przejrzystego systemu szkoleń i awansów.