Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest rolników w Piotrkowie. Żądają wsparcia finansowego i zwiększenia odstrzału dzików [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Protest rolników, głównie hodowców trzody chlewnej odbył się w Piotrkowie 09 09 2020
Protest rolników, głównie hodowców trzody chlewnej odbył się w Piotrkowie 09 09 2020 Dariusz Śmigielski
Z transparentami, min.: "Dzik wykańcza polską wieś!" i "Ardanowski kłamca" protestowali rolnicy z powiatu piotrkowskiego, głównie hodowcy trzody chlewnej. Protest rolników odbył się na terenie ODR w Piotrkowie Trybunalskim (zamek w Bykach) i zakończył się przejazdem około 80 traktorów przez miasto.

Protest rolników w Piotrkowie. Żądają wsparcia finansowego i zwiększenia odstrzału dzików

Jeden z organizatorów protestu rolników w Piotrkowie, który odbył się w środę, 9 września, podkreślał, że protest jest pokojowy - nie przeciwko komukolwiek, bez blokady dróg, a służy temu, żeby zainteresować społeczeństwo problemami hodowców trzody chlewnej. Podziękował też rolnikom, którzy nie zajmują się hodowlą trzody, a przybyli w akcie solidarności.

- Sytuacja jest trudna i ma związek z koronawirusem, a my, producenci trzody w cyklu otwartym zostaliśmy pominięci. Kiedy zaczynał się kryzys obiecywali nam, że nikt nie zostanie bez pomocy, a teraz jedni mogą ubiegać się o finansowe wsparcie, inni nie i mamy podział na lepszych i gorszych - mówił prowadzący protest.

Podkreślał, że hodowcy już kilka miesięcy sygnalizowali swoje problemy (spadek cen skupu żywca, nieopłacalność produkcji trzody i spadek sprzedaży), pisma wylądowały w najwyższych urzędach w kraju, a w dniu, kiedy rolnicy mogą zacząć składać wnioski o wsparcie, oni nie mogą, ich sytuacja ma być jeszcze "przeanalizowana".

- Wieprzowina do Polskie zjeżdża z całego świata, to towar niepełnowartościowy, w cenach dumpingowych. A prosiliśmy, żeby znakować produkt polski. Rząd nie wyciągnął wniosków z protestów w 2018 i 2019 roku, nie chroni naszego rodzimego rynku i nie chroni nas. To powoduje że w tej chwili mamy kłopoty - mówił hodowca.

W kwestii zagrożenia ASF rolnicy uważają, że państwo powinno "wziąć się poważnie za redukcję populacji dzików", bo na razie "nie przynosi efektów" co w praktyce oznaczałoby zintensyfikowanie ich odstrzału, który i tak obecnie oznacza tysiące zastrzelonych dzików każdego miesiąca.

- Walczy się głównie zrzucając odpowiedzialność na rolników - mamy bioasekurację i kontrole, a AFS szaleje w środowisku (w Łódzkiem nie ma ASF - red.). My nie jesteśmy temu winni, to nie rolnicy przywlekli i roznoszą ASF po terenie - mówił prowadzący protest.

Na zakończenie podkreślił, ze rolnicy są gotowi do poważnych rozmów, mają pomysły na rozwiązanie tych problemów, proszą tylko i domagają się, by ich wysłuchano.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto