Remont DK 8 w rejonie Rakowa powoduje ogromne utrudnienia

- Gdy jechaliśmy od lekarza, a była już szarówka, to byliśmy z mężem aż lekko spoceni, tak wytężaliśmy wzrok, żeby się nic nie stało. To tylko 3 kilometry utrudnień, ale człowiek się tak męczy... - mówi pani Bożena z gminy Wolbórz, która codziennie pokonuje newralgiczny odcinek do Piotrkowa.

- Jak człowiek to co dzień trenuje, to już wie, ale np. dziecko, nawet jak wychodzi wcześniej do szkoły, to i tak musi się tłumaczyć, dlaczego się spóźnia - dodaje.
Ludzie, którzy często przejeżdżają przez remontowany odcinek, już się boją zimy. Niewystarczające, ich zdaniem, oznakowanie prowadzonych prac, m.in. nieoświetlone i ustawione za rzadko pachołki, już teraz wymagają wytężonej uwagi od kierowców. Gdy jednak spadnie pierwszy śnieg, ruch na trasie może być zupełnie sparaliżowany. Teraz i bez śniegu czy śliskiej nawierzchni na ósemce, w rejonie tymczasowej sygnalizacji w Rakowie, ustawiają się kilometrowe korki.

O swoje bezpieczeństwo boją się też korzystający z komunikacji publicznej. W Proszeniu (gm. Wolbórz) przesunięty na czas remontu przystanek autobusowy został ustawiony w miejscu, gdzie nie ma chodnika.
- Idzie się trasą, tuż koło aut - dodaje mieszkanka wsi.

Zagrożenie dla innych samochodów i swoich pasażerów stwarzają też busy kursujące na trasie Piotrków - Moszczenica i Piotrków - Tomaszów. Kierowcy tych pierwszych, mimo zakazu, żeby skrócić czas dojazdu i uniknąć korków, jeżdżą przez ul. Witosa. Tam, wyjeżdżają na ósemkę lawirując między autami, jadącymi w obie strony jednym pasem ruchu. Drugie miejsce, którym kierowcy skracają sobie drogę przez mękę, jest wyjazd na krajówkę z teoretycznie zamkniętej ul. Wolborskiej.

O ile jednak, to pierwsze stosowane przez kierowców rozwiązanie policja będzie eliminować mandatami, to wyjazd z Wolborskiej ma być niedługo legalny.
- Oczywiście tylko na czas remontu ósemki - podkreśla Artur Szczegielniak, naczelnik wydziału ruchu drogowego w KMP w Piotrkowie, który miał nadzieję, że wyjazd z Wolborskiej zostanie otwarty jeszcze w minionym tygodniu. Niestety, żeby zdjąć jeden znak , GDDKiA musi mieć nowy projekt zmiany organizacji ruchu...