Przedsiębiorca jest oskarżony m.in. o pomówienie i znieważenie Stanisława Cubały, a także utrudnianie prawa do przeprowadzenia wyborów.
Sprawa dotyczy wydarzenia z listopada 2010 roku, gdy Jacek Bogusławski, tydzień przed wyborami samorządowymi, rozwieszał plakaty sugerujące, że Cubała był współpracownikiem SB. Przedsiębiorca wraz ze swoją znajomą spędził noc w areszcie, ale piotrkowski sąd uznał zatrzymanie za bezzasadne.
- Oczekuję przeprosin, bo wtedy tymi plakatami wprowadzili moich wyborców w błąd - mówi starosta Cubała, który jest w sprawie oskarżycielem posiłkowym.
Proces ruszył, ale szybko został odroczony - ze względu na błędy w wezwaniu, nie stawiła się oskarżona. Kolejna rozprawa ma odbyć się w lutym.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?