To twój debiut w takim konkursie?
Tak, to pierwszy raz kiedy wystawiłam się pod ocenę innych ludzi.
Zgłosiłaś się sama?
Nie, zgłosiła mnie uczelnia. Przed podjęciem decyzji była chwila wahania, bo najbardziej bałam się opinii i komentarzy innych.
I...?
Na szczęście okazały się pozytywne. W ogóle reakcje ludzi były bardzo miłe, dzwonili, że mnie widzieli w gazecie, że będą głosować.
Kto ci najmocniej kibicował w naszym plebiscycie?
Rodzice, siostra, koleżanka.
Jak się studiuje w Piotrkowie?
Bardzo dobrze, to takie kameralne miasto.
Nie kusiły Cię uczelnie dalej od domu?
Nie, lubię mniejsze miasta, więc wolałam się zatrzymać tutaj.
Większe miasto to bogatsze życie studenckie. Jak ono wygląda w Piotrkowie?
Na pewno brakuje czasu na rozrywkę, nie ma jej za dużo. Jest praca, nauka, są wyjazdy na konferencje naukowe. Jako studentka stawiam przede wszystkim na rozwój. Działam w trzech kołach naukowych - administracji, komunikacji społecznej i konstytucjonalistów, działam też w gazecie i często biorę udział w wyjazdach.
Właśnie z jednego wróciłaś...
Wróciłam z międzynarodowego seminarium kół naukowych w Olsztynie. Akurat, żeby spróbować inne strony życia żaka w Piotrkowie. Nie ma czasu, nie ma czasu, ale na juwenalia zawsze się znajdzie (śmiech).
To twoje drugie studia, przy takiej aktywności do ilu kierunków sztuka?
Studiowałam pedagogikę, teraz administrację. Pracuję w zawodzie związanym z prawem i w tę stronę chcę iść w przyszłości, także przy wyborze kolejnych studiów.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?