Kobieta zaginęła w minioną sobotę, 2 lipca. Oficer dyżurny piotrkowskiej jednostki policji około godziny 19 otrzymał telefoniczne zgłoszenie od syna zaginionej, że jego 89-letnia matka wyszła z domu w Piwakach (gmina Łęki Szlacheckie) około godziny 9 rano i do tej pory nie wróciła. Natychmiast po uzyskanej informacji komendant piotrkowskich policjantów ogłosił alarm.
- W akcji poszukiwawczej, która trwała od soboty, udział wzięło blisko 100 policjantów oraz strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie Trybunalskim i strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych a także Straż Leśna. Przeczesywano rozległe tereny leśne i pola w okolicach miejsca zamieszkania zaginionej. Do działań zaangażowano także Grupę Ratownictwa Specjalistycznego OSP z Łodzi - Jędrzejowie wraz z psami tropiącymi do poszukiwania osób zaginionych i specjalistycznym sprzętem - mówi Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie KMP.
Komunikat podawany był na stronach internetowych oraz przekazany do kościołów. Każda pozyskana informacja była sprawdzana przez policjantów. Działania utrudniała zmieniająca się pogoda i padający deszcz.
Poszukiwania trwały do godzin dopołudniowych 3 lipca. Około godziny 11 specjalistycznie przeszkolony pies strażaków w masywie leśnym w Lesiopolu odnalazł turystyczny taboret i laskę poszukiwanej kobiety. Pracujący na miejscu funkcjonariusze natychmiast przeszukali przyległy teren. Kilka minut później odnaleźli wyczerpaną 89-latkę leżącą na ziemi. Kobieta trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?