Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlachetna Paczka w Piotrkowie 2016 potrzebuje wolontariuszy

Katarzyna Renkiel
Ewa Grabowska na co dzień pracuje w Starostwie Powiatowym w Piotrkowie
Ewa Grabowska na co dzień pracuje w Starostwie Powiatowym w Piotrkowie Dariusz Śmigielski
Szlachetna Paczka w Piotrkowie 2016. Piotrkowianka Ewa Grabowska to jedna z wolontariuszek drużyny SuperW. W tym roku potrzeba rekorodowej liczby osób do pomocy przy akcji „Szlachetna Paczka”.

Wdzięczność, uśmiech, ale i łzy wzruszenia - to emocje, których doświadczają co roku wolontariusze ogólnopolskiej akcji „Szlachetna Paczka”, dzięki której pomoc materialna trafia do najbardziej potrzebujących rodzin. Postanowiliśmy sprawdzić, jak taka praca wygląda „od kuchni”, ile trzeba dać od siebie i ile można w zamian zyskać.

- O zostaniu wolontariuszką „Szlachetnej Paczki” myślałam od dawna, ale wtedy studiowałam w Łodzi jednocześnie dwa kierunki i jakoś nigdy nie było czasu - mówi Ewa Grabowska, która swój „debiut” w tej kwestii zaliczyła w ubiegłym roku.

Jak przyznaje, ostateczną decyzję podjęła po namowach lidera piotrkowskiego rejonu, Oskara Kulińskiego.

- Chciałam się sprawdzić i zobaczyć, jak to jest pomóc innym, a ostatecznie otrzymałam więcej niż dałam od siebie - mówi 26-letnia absolwentka finansów i rachunkowości oraz pedagogiki.

Jak przyznaje, to ciężka praca i nie każdy się do niej nadaje. Najtrudniej jest wybrać rodzinę, która zostanie zakwalifikowana i udzielić jej tej „mądrej pomocy” oraz wiedzieć, kiedy jej udzielenie spowodowałoby więcej szkód niż dobrego. - Pamiętam swoje pierwsze wizyty u rodzin. Nie było łatwo, choć niektórzy, niestety, mieli od początku widoczną postawę roszczeniową - mówi Ewa. - Mamy ze sobą arkusze z pytaniami i staramy się jak najwięcej dowiedzieć o danej rodzinie. O jej sytuacji materialnej i ekonomicznej oraz przyczynach, które do tego doprowadziły. Ale ważne są też relacje między członkami rodziny, pytamy ich o marzenia, czego im najbardziej potrzeba, jakie mają wykształcenie i czy pracują - dodaje.

Najbardziej zapamiętała rodzinę, która nie miała ani telewizora, komputera, ani innych sprzętów elektronicznych, przy których większość dzisiejszych nastolatków, ale i dorosłych marnuje czas. Dzięki temu członkowie rodziny skupili się na zacieśnianiu wzajemnych relacji i spędzaniu czasu razem.

- Mimo, że ta rodzina wyglądała trochę jak oderwana od dzisiejszych realiów, to wcale na tym nie straciła, wprost przeciwnie. Nie mieli wygórowanych potrzeb, cieszyli się z wszystkiego, co dostali od nas - mówi 26-letnia wolontariuszka.

Ewa przyznaje, że dzięki udziałowi w tej akcji poznała dużo osób naładowanych pozytywną energią, które chcą pomagać innym bezinteresowanie, a najpiękniejsze, co można w zamian uzyskać, to ich wdzięczność. Tylko, tyle i aż tyle. - Ja nauczyłam się doceniać, to co mam - mówi Ewa Grabowska, dla której udział w „Szlachetnej Paczce” jest pierwszym poważnym wolontariatem. Wcześniej jako dziecko i nastolatka kwestowała i działała w Caritasie. Jej zdaniem, idea wolontariatu w dzisiejszych czasach jest coraz bardziej popularna. Jak zaznacza, to jednak nie jest łatwa praca, bo trzeba ją pogodzić ze szkołą lub pracą. Pojawiają się też chwile zwątpienia, zwłaszcza w momentach nawału pracy.

- Ale wszyscy jesteśmy od tego, żeby się wzajemnie motywować - mówi 26-latka.

Jak dodaje, nie każdy sprawdzi się w tej roli. - Trzeba być odpowiedzialną osobę, zdolną do poświęceń, dobrze zorganizowaną, wytrwałą, zdyscyplinowaną, bezinteresowną i umiejącą doprowadzić do końca to, co się rozpoczęło - uwża wolontariuszka.

Osoby, które chcą dołączyć do drużyny SuperW mogą zrobić to przes tronę internetową Szlachetnej Paczki. W tym roku potrzebna jest w całym wojewóztwie rekordowa liczba wolontariuszy, bo aż 13,7 tys. osób. Nabór prowadzony jest też do akcji tego samego organizatora - „Akademii Przyszłości” polegającej na pracy z dziećmi, które borykają się z problemami w szkole.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto