Zwiększenie kosztów to problem, z którym zarząd spółki musi zacząć się liczyć. Najbardziej w finanse piotrkowskiej komunikacji uderzyć mogą ceny paliwa. Jeśli nadal będą rosły, to - jak wyliczono - oznacza to dodatkowe 300 tys. złotych w skali roku, które trzeba będzie wlać do baków autobusów.
Na podwyżce VAT, jak wyliczono, spółka straci zaś około 94 tysięcy złotych.
- Jeśli w Senacie przejdzie projekt opłat za miejsca przystankowe, 5 groszy za jedno zatrzymanie się, to - jak wstępnie policzyliśmy - dla nas oznacza 150-160 tys. złotych dodatkowych kosztów - informuje Zbigniew Stankowski, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Piotrkowie.
Jeśli spółce faktycznie przybędzie kosztów, jej przedstawiciele wystąpią o podwyżkę cen biletów, normalnego z 2 zł na 2,20 zł, a ulgowych z 1 zł na 1,10 zł.
Choć związki zawodowe, podobnie jak w 2010 roku, i w tym domagają się podwyżek, pracownicy raczej nie mają co na nie liczyć. Płace wzrosną najwyżej o wskaźnik inflacji.
2010 rok spółka zakończyła na plusie (między 10 a 20 tys. zł). To mniej niż w 2009 r., gdy zysk wyniósł 33 tys. zł. Większa w 2010 r. była strata na działalności podstawowej, zrekompensowana jednak zyskami z działalności dodatkowej.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?