Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Usiłowanie zabójstwa siekierą w Piotrkowie. Wyrok półtora roku więzienia... Jak to możliwe?

Aleksandra Tyczyńska
Aleksandra Tyczyńska
Piotrkowianin, który w czerwcu ubiegłego roku uderzył siekierą w głowę swojego kompana od kieliszka, stanął przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim oskarżony o usiłowanie zabójstwa, za co grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Tymczasem mężczyzna został skazany na półtora roku więzienia... Jak to możliwe?

Usiłowanie zabójstwa siekierą w Piotrkowie. Wyrok półtora roku więzienia... Jak to możliwe?

Do zdarzenia doszło w nocy z 16 na 17 czerwca ubiegłego roku w jednym z mieszkań w bloku w Piotrkowie. Podczas trwającej libacji alkoholowej, gospodarz - S.A. - poczuł się zmęczony i poprosił współbiesiadników o opuszczenie mieszkania. Sąsiad - R.Z. - ani jednak myślał wychodzić. Między mężczyznami wywiązała się awantura, a konkubina S. A. wyszła z mieszkania zadzwonić po policję. W tym czasie S.A. wyciągnął z szafy siekierę, którą w trakcie szamotaniny wyrwał mu sąsiad i uderzył go w głowę. Gospodarz upadł na podłogę i nie było z nim kontaktu.

S.A. został przewieziony do szpitala, gdzie 22 czerwca zmarł. R.Z. został tymczasowo aresztowany i w niedługim czasie stanął przed Sądem Okręgowy w Piotrkowie oskarżony o to, że działając z zamiarem bezpośrednim, poprzez zadanie ciosu siekierą w głowę, usiłował pozbawić życia S.A., lecz zamierzonego skutku nie osiągnął z uwagi na udzieloną pokrzywdzonemu pomoc medyczną. Spowodował jednak u niego rozstrój zdrowia i naruszenie czynności ciała na czas dłuży niż 7 dni w postaci m.in. rany rąbanej głowy okolicy ciemieniowej, wieloodłamowych złamań kości pokrywy czaszki.

Sam oskarżony nie przyznawał się do winy.

SSO Katarzyna Sztandar, przewodnicząca składu orzekającego, po wysłuchaniu świadków, zapoznaniu z materiałem dowodowym i ustaleniami biegłych, postanowiła zmienić kwalifikację czynu z usiłowania zabójstwa na "uszkodzenie ciała" i za to wymierzyła oskarżonemu R.Z. karę półtora roku więzienia zaliczając na poczet orzeczonej kary okres tymczasowego aresztowania.

Z uzasadnienia wyroku wynika, że rana rąbana głowy nie zagrażała życiu pokrzywdzonego (w ostateczności miał umrzeć w wyniku delirium tremens, tj. nagłego odstawienia alkoholu). Ponadto, mimo, że logicznym wydaje się, iż ktoś kto zadaje człowiekowi cios siekierą w głowę, godzi się ze skutkiem śmiertelnym, sędzia Sztandar uznała, że "brak jest wystarczających podstaw do przyjęcia, że oskarżony usiłował dokonać zabójstwa S.A.", a przemawiać ma za tym to, że - zdaniem sądu - nie zawsze użycie ostrego narzędzia oznacza zamiar pozbawienia życia, w tym wypadku cios był zadany z niedużą siłą, a oskarżony nie kontynuował już po nim ataku.

Wyrok nie jest prawomocny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto