Zaglądamy do oświadczenia majątkowego prezydenta Piotrkowa. Co się zmieniło?

392 tys. zł, ponad 7 tys. zł w jednostkach uczestnictwa funduszu Pioneer, 1 tys. dolarów i ponad 61 tys. zł w akcjach PKO BP - takie dobra deklaruje w swym oświadczeniu majątkowym za 2015 rok prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak. Wartość domu o powierzchni 120 m kw. prezydent szacuje na 300 tys. zł. Ma też 0,6 hektara gruntów rolnych wartych 80,4 tys. zł. Majątek stanowi wspólność małżeńską.

Prezydent zarobił w ubiegłym roku 160 tys. zł ze stosunku pracy, a dodatkowe 350 zł otrzymał z tytułu dzierżawy gruntu. Jeździ fiatem bravo z silnikiem Diesla 1,9 (rocznik 2007), którego wycenia na ok. 16 tys. zł.

Porównując stan posiadania prezydenta do oświadczenia za 2014 rok można zauważyć, że powiększył oszczędności (z 358 tys. do 392 tys.), ale jego akcje nieco straciły na wartości.

Pieniędzy na koncie przybyło także wiceprezydentowi miasta, Andrzejowi Kacperkowi (suma na koncie urosła z 11 tys. zł w 2014 do 30,8 tys. zł w 2015). Pierwszy zastępca prezydenta ma także - na siebie i żonę - indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego - oba warte 8,5 tys. zł. 215-metrowy dom wycenia na 330 tys. zł, a 48-metrowe mieszkanie na 115 tys. zł. Posiada ponadto gospodarstwo rolne o powierzchni 11.200 m kw. oraz działkę (4.300 m kw.) wartą - według oświadczenia około 60 tys. zł. Andrzej Kacperek jest członkiem rady nadzorczej miejskiej spółki TBS i z tego tyułu otrzymał w ubiegłym roku 20 tys. zł. Co ciekawe, na etacie w magistracie zarobił w 2015 roku więcej niż sam prezydent, bo 176,2 tys. zł. Jeździ oplem vectrą 2,2D z 2004 roku.

Drugi z wiceprezydentów, Adam Karzewnik, według złożonego oświadczenia, nie ma żadnych oszczędności. Wartość 186-metrowego domu szacuje na rażąco niską kwotę zaledwie 120 tys. zł. Jest ponadto współwłaścicielem 463-metrowej działki, którą wycenia na 35 tys. zł. Z tytułu udziałów w spółce MZGK osiągnął dochód 10,2 tys. zł. Jako wiceprezydent ze stosunku pracy otrzymał w ub. r. jeszcze więcej niż Andrzej Kacperek, bo 193,9 tys. zł. Ma do spłacenia 11,2 tys. zł, które pożyczył z kasy zapomogowo-pożyczkowej. Jeździ skodą octavią z 2012 roku.

Wiesława Łuczak, skarbnik miasta, zaoszczędziła na koncie około 87 tys. zł, około 13,3 tys. dolarów i 5,3 tys. euro. Posiada też certyfikaty funduszu inwestycyjnego warte nominalnie 13,9 tys. zł. Wartość 140-metrowego domu z działką ocenia na 750 tys. zł, a 77-metrowe mieszkanie na 250 tys. zł. Ma też 0,75 hektara ziemi rolno-budowlanej wartej, według jej szacunków, ok. 150 tys. zł i garaż warty 26 tys. zł. Cały majątek, podobnie jak w przypadku pozostałych członków kierownictwa miasta, stanowi wspólność małżeńską. W ub. r. pani skarbnik zarobiła (jak zaznacza, wspólnie z mężem) 144,6 tys. zł brutto, a z tytułu wynajmu mieszkania osiągnęła 12 tys. zł dochodu (netto). W pracy wzięła 19,5 tys. zł pożyczki. Jeździ peugeotem 308 z 2010 roku.

Bogdan Munik, sekretarz miasta, zgromadził na koncie ponad 181,6 tys. zł (wspólność małżeńska). 120-metrowy dom wycenia na 200 tys. zł. W urzędzie zarobił w ubiegłym roku 147,5 tys. zł (brutto). Nigdzie się nie zadłużał. Ma dwa samochody - opla astrę z 2012 roku oraz skodę fabię z 2014 roku. A