Związkowcy z NSZZ Solidarność nie poddają się. Tym razem napisali list do prezydenta.


Domagają się interwencji i rozwiązania problemów, które - ich zdaniem - mogą doprowadzić spółkę do upadku.


Związkowcy zwracają przede wszystkim uwagę na to, że w spółce powinny być jak najszybciej podjęte działania służące polepszeniu jakości wykonywanych usług w komunikacji miejskiej. Proponują, by zostały stworzone systemy informacji pasażerskiej, kompleksowo zmodernizowany system dystrybucji biletów, wprowadzone korekty do rozkładów jazdy. Chcą też monitorowania punktualności oraz zwiększenia dbałości o wygląd i czystość taboru oraz jego sprawność techniczną. Podkreślają, że potrzebne są badania frekwencji pasażerów, zmiany częstotliwości kursów w weekendy i wzmożone kontrole biletów w godzinach wieczornych.


Chcą także, by organizator transportu w mieście rozwiązał problem blokowania przystanków przez minibusy.