Pożar w gospodarstwie Iwony i Mieczysława Stępniów wybuchł w miniony poniedziałek. Ogień strawił ich stodołę, w której znajdował się prawie cały dobytek, taki jak sprzęty rolnicze (traktor, prasa, siewnik itd.), siano, zboże, pasza. Rodzina znalazła się w bardzo trudnej sytuacji - nie mają czym karmić zwierząt, nie mogą zasiać zboża. Sami nie byli w stanie szybko zorganizować pomocy.
W związku z tym wójt Piotr Łysoń zwrócił się do mieszkańców gminy Ręczno z prośbą o pomoc dla Stępniów. Swój apel przekazał sołtysom wszystkich miejscowości, którzy zostali poproszeni o przeprowadzenie zbiórki darów w swoich wsiach.
Mieszkańcy całej gminy wykazali się prawdziwą solidarnością z poszkodowanymi, podzielili się tym, co sami posiadają. Wśród przekazanych darów są między innymi siano, słoma, zboże, pieniądze i wiele innych rzeczy, które pomogą stanąć rodzinie na nogi.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?