- Postępowanie będzie prowadzone w kierunku artykułu 286 par. 1 kodeksu karnego, czyli oszustwa - mówi Agnieszka Kuźnicka, zastępca prokuratora rejonowego w Piotrkowie.
Na razie sprawą zajmuje się piotrkowska policja, która przez cały miesiąc będzie przyjmować wyjaśnienia świadków.
Formalnie, jak na podstawie doniesienia przypomina
prokurator Agnieszka Kuźnicka, śledczy wyjaśniają kwestię pobierania od zawodników nieregulaminowych opłat. Robić to mieli nieuprawnieni do tego pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Owe opłaty to prawdopodobnie pieniądze z tzw. zielonych kartek, czyli umownych i symbolicznych kar, które piłkarze drużyn ALPN płacili za używanie na boisku niecenzuralnych słów. Jedno przekleństwo rzucone na murawie to 3 złote. Uzbierana w ciągu sezonu kwota rokrocznie zasilała konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji. Kwestia nieprawidłowości wypłynęła podczas spotkania służbowego z przedstawicielami ALPN, która od 10 lat podlega OSiR.
Jak nieoficjalnie przyznają grający w lidze, cała sprawa to prawdopodobnie efekt konfliktu wywołanego przez piłkarzy jednej z drużyn ALPN.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?