Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez ściemniania. Dziś felieton prosto z rusztu

Paweł Larecki
archwium pryw. Paweł Larecki
Marząc o karierze polityka, młody radny lewicy - Miazek, idzie w ślady swego przewodnika duchowego - radnego Dziemdziory i zaczyna nękać interpelacjami i tak już biedne władze piotrkowskiego ratusza.

Ostatnio w sprawie utworzenia miejsc do grillowania. O ile nękania pana Janka zmniejszają ilość dziur w jezdniach i przyczyniają się do usuwania urzędniczych absurdów, o tyle pomysł pana Szymka ze snującym się, gryzącym gardło i spojówki, smrodem palonej na ogniu padliny - dań na ogół rakotwórczych - jakoś do gustu (i smaku) mi nie przypada.

Ledwo uwolniłem się od pana Zenka z bloku, który piętro niżej, letnią porą, grillował sobie wesoło na balkonie. Mnie wystarczy, że na każdym zielonym kawałku terenu miasta grillują pijaczkowie i menele. Pomysłu nie kupią też społeczni strażnicy osiedli mieszkaniowych, którym przeszkadzają dzieci na placach zabaw i kopiący piłkę chłopcy.

No, i jaka służba miałaby sprzątać po tych, co naświnią, bo przecież niesprzątanie po sobie to polska cecha narodowa, która w zestawieniu z amerykańskim jadłem jaskiniowym, stworzy danie trudne do strawienia dla wielu piotrkowian.

Jednak, póki co, lokalny zespół gwiazd, znany jako The Referendal Pampuch Band, już w przyszłym miesiącu zamierza zgrillować… prezydenta Chojniaka!

Ewa Tarnowska-Ciotucha - była dziennikarka lokalnego tygodnika trybunalskiego, została rzecznikiem prasowym Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego. Etatowym. Tym samym dyrektor Marek Konieczko zwolnił mnie z tej funkcji, którą pełniłem tam - i tu uwaga - społecznie (!) od początku jego kadencji, tj. dwadzieścia lat z okładem.

Tyle harówy i taka niewdzięczność za wieloletni public relations... W godzinę "W", równo o 17, zawyły wczoraj syreny - ale jakoś tak mało przenikliwie.

Ktoś je usłyszał? Przystanął może ktoś w 69. rocznicę wybuchu powstania? Ganiając jak szaleńcy po tych galeriach i hipermarketach, Polacy zawstydzająco coraz mniej wiedzą o tym dramatycznym i bohaterskim zrywie warszawiaków. A młodzież - to już naprawdę, szkoda słów.

Jeżeli nie ma ktoś pomysłu na któryś z sierpniowych weekendów, to polecam (i najlepiej całą rodziną) wyjazd do Muzeum Powstania Warszawskiego: niebywała i interaktywna lekcja historii. W soboty i niedziele czynne w godz. 10-18. Autem, pociągiem, stopem. Naprawdę - warto. Wypada. I trzeba.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto