5-letniemu Jasiowi Jurdze, choremu na autyzm mieszkańcowi Piotrkowa, wychowywanemu bez taty (który zginął w tragicznym wypadku) trzeba załatwić u premiera w trybie pilnym rentę specjalną albo u prezesa ZUS-u świadczenie w drodze wyjątku. Prawo przewiduje takie rozwiązania. Pana Tuska mały nie będzie ganiać po Warszawie, a u pana prezesa urzędującego w szklanym pałacu - serce z kamienia, więc konsekwentnie odmawia. Może on myśli, że to i tak najniższe świadczenie miałby choremu dziecku wypłacać z własnej kieszeni, a nie z naszych podatków?
O! I od czego mamy w Piotrkowie jeszcze wicemarszałka sejmu pana Grabarczyka? Anonimowy piotrkowianin opłaca przez rok ze swoich pieniędzy matce z dzieckiem kawalerkę w Krakowie, bo to tam trwa ta długa rehabilitacja. Dzielnie walcząca kobieta zamierza napisać skargę do Strasburga na naszą kochaną Polskę. Ale wy - posłowie - nie możecie pozwolić na taki obciach!
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?