Teraz okazuje się znowuż, że jakieś zasługi dla Policji położyli Krzysztof Chojniak i Marian Błaszczyński. Prezydent - zasługi srebrne, zaś przewodniczący rady - brązowe.
Stosowne blaszki przypięła obu panom inspektorka Renata Kasprzyk-Papierniak, pamiętna wicekomendantka wojewódzka z Łodzi, która nad Strawą zasłynęła z tego, że jeszcze nie zdążyła rozłożyć swoich klamotów na biurku szefa piotrkowskiej komendy, a już ją odwołali ze stanowiska.
Czy te zasługi to 115 tys. złotych podarowane Policji na „dodatkowe, ponadnormatywne patrole”? Czy nie z budżetu państwa Policja powinna być finansowana? Kto miałby weryfikować rzetelność tych patroli „w miejscach wypoczynku piotrkowian, na konkretnych osiedlach oraz w okolicy Starego Miasta”? Czy to nie pachnie jakąś lekką korupcją? Czy miasto nie powinno dotować raczej straży miejskiej - służby przez siebie przecież powołanej? I co na to wiceprezydent Andrzej Kacperek - pierwszy komendant tej formacji? A może te zasługi to narkotesty za 4 tys. złotych kupione przez magistrat dla jednostki z ul. Szkolnej?
PS: Poseł Radziszewska wyrzuciła mnie ze znajomych na FB. Nie przypadł jej do gustu mój gwiazdkowy prezent - ludowa spódnica rozpierska? Czyżby wolała zapaskę wolborską?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?